Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 87096.09 kilometrów - w tym 3399.04 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2020

Dystans całkowity:341.49 km (w terenie 8.76 km; 2.57%)
Czas w ruchu:13:58
Średnia prędkość:24.45 km/h
Maksymalna prędkość:51.95 km/h
Suma podjazdów:2025 m
Suma kalorii:14516 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:28.46 km i 1h 09m
Więcej statystyk
  • DST 15.98km
  • Teren 1.82km
  • Czas 00:41
  • VAVG 23.39km/h
  • VMAX 39.92km/h
  • Kalorie 672kcal
  • Podjazdy 131m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lampka Leśna

Piątek, 8 maja 2020 · dodano: 08.05.2020 | Komentarze 12

Przedwieczorna krótka trasa w kształcie lampki - przeważnie po lesie.
Wiatr z W.


  • DST 65.61km
  • Teren 0.14km
  • Czas 02:38
  • VAVG 24.92km/h
  • VMAX 51.95km/h
  • Kalorie 2761kcal
  • Podjazdy 429m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Psętla Większa

Poniedziałek, 4 maja 2020 · dodano: 04.05.2020 | Komentarze 5

Kilka dni popadywało, więc nie chcąc ubłocić Staruszki Meridy dopiero dziś wskoczyłem na siodełko - wcześniej aktywność ograniczała się do np. takich Psacerów :)

Wiało dzisiaj chwilami konkretnie z W, czasem trochę bardziej z północy, a czasem trochę bardziej z południa - oczywiście z północy wtedy, gdy jechałem na północ (i vice versa;). Tak naprawdę z wiatrem było może z 10 km-ów, a reszta to chwilami męki - ale głód kilometrów zwyciężył, więc trasę kombinowałem aż niemal do końca, by wyszło ich jak najwięcej. Finalnie (Psipadek? Nie sądzę!) wyszedł mi jakiś piesek ze smyczą :) - trasa w ogóle nietypowa, bo i dalej na północ i wschód - i bardziej po Uckich Pagórkach, niż zazwyczaj przy zwykłym pętelkowaniu.

EDIT: Statystyki z kwietnia