Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 86849.73 kilometrów - w tym 3397.28 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a teraz BATONY NA BOCZKU:
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2016

Dystans całkowity:584.30 km (w terenie 25.90 km; 4.43%)
Czas w ruchu:23:34
Średnia prędkość:24.79 km/h
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:21.64 km i 0h 52m
Więcej statystyk
  • DST 7.70km
  • Czas 00:20
  • VAVG 23.10km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć pogodowo ambiwalentna

Środa, 31 sierpnia 2016 · dodano: 31.08.2016 | Komentarze 0

Trasa powszednio-codzienna.
Słoneczny i rześki poranek: idealna pogoda, a po południu już znów gorąco.
Sakwy lekkie, wiatry słabe, korki przeważnie poomijane.
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 7.70km
  • Czas 00:19
  • VAVG 24.32km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć ta sama

Wtorek, 30 sierpnia 2016 · dodano: 30.08.2016 | Komentarze 0

Odhuańń - p. - Odhuańń.
Rano zaskakująco przyjemna zielona fala, po południu pod wiatr.
Sakwy lekkie, w termice - poprawa :)
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 7.70km
  • Czas 00:22
  • VAVG 21.00km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć z interakcjami drogowymi oraz kubeczkiem pomarańczowym

Poniedziałek, 29 sierpnia 2016 · dodano: 29.08.2016 | Komentarze 2

Trasa stała.
Rano jedno obtrąbienie (mnie - niestety słuszne) i jedno obdzwonienie (przeze mnie - też słuszne).
Po południu czerwona fala i pod silny wiatr, ale za to z malowniczym kubeczkiem w sakwie - wprost z Bełchatowa. Się bywa służbowo (bezrowerowo) - się ma! ;)
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 46.80km
  • Teren 0.20km
  • Czas 01:51
  • VAVG 25.30km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dożynanie na ludowo

Niedziela, 28 sierpnia 2016 · dodano: 28.08.2016 | Komentarze 24

W upale przeogromnym, ale na szczęście (póki co) z wiatrem i przeważnie z górki pojechaliśmy z M. na dwie imprezy ludyczne.
Pierwszą z nich było Święto Pszczoły i Miodu Lipowego w sierpniu ale w Lipce, ale koło Niepszczółkowa.
Jechało się fajnie - najpierwej Stryjkowską, potem przez Dobieszków, Ługi, Kajzerkę - a na koniec Anielin, co go A1 rozdzieliła na pół, więc było trochę kołowania. Na pszczelim święcie bardzo ładnie grała evergreeny biesiadne (i nie tylko) miejscowa mariawicka orkiestra dęta - słuchało się z przyjemnością głodzinkę - typowe lokalne święto niedzielne, aczkolwiek był nawet biskup, który poświęcił wszystko (jak to biskup;)
Po zdegustowaniu placków ziemniaczanych i ciast gospodyń wiejskich oraz niezakupieniu miodów (mamy zapas) i chęci zakupienia pitnego (ale nie mieli odpowiedniego litrażu;) ruszyliśmy już mniej radośnie na abarot inną trasą - pod górki i wiatr i słońce gorące oraz przez Sierżnię (gdzie jest dość siermiężnie) do kolejnej dzisiejszej atrakcji, czyli na dożynki powiatowe w Plichtowie. Dożynki to oczywiście nie tylko malutkie dogi wściekle ganiające rowerzystów (tych spotkaliśmy dziś zaskakująco mało!), ale też i kolejna impra - i, jak się okazało - full wypas!
Zapoznaliśmy (MLASK):
- pieczenie z mięs
- pierogi po wszelkiemu, ale my z serem na słodko
- chleb z miodem (na powitanie)
- ogórek kiszony
- jajko faszerowane
- cukinia faszerowana
- kiełbasa
- kaszanka (średnia, bo na... słodko)
- szynka prosto od świni
- chleb ze smalcem
- sałatka z cukinii na ostro
- nadzionka z farszu
- rolada z łososia
- rolada z szynką w serze
- groch z kapustą
- kwas chlebowy
- czegóż tam jeszcze nie było wszelkiego!
- sorbet lodowaty!
- starosta powiatu i inni (w przemowach), a także zespół pieśni i tańca (chyba, nie wiem, żarłem)
Z sorbetem to było zaś tak, że zapytaliśmy pana, jakie są smaki. Wymienił wszystkie i powiedział, że najzimniejszy jest czerwony. No to czerwony! (cholera wie, jaki smak, ale pyszny, bo pyszny i pyszny, bo zimny!)
Ponadto odbyły się pokazy odpalania wypucowanych na błysk traktorów sprzed prawie 100 lat (a na pewno sprzed 66, bo jeden był z 1950 r.). Słowem: jak na porządnym wiejskim weselu! Nalewek nie piliśmy, no bo rowery - w końcu nafutrowani do rozpuku wróciliśmy przez Kalonki różniste - dużo górek, wciąż pod wiatr i ukrop ukropny - ale jakoś doczołgaliśmy do Odhuańńi.
I 4000 km w tym roku padło (malizna) - ale przede wszystkim dziś są 15 zamontowaniny Meridowego Licznika, który przez pierwsze 10 lat nabił 46 795 km, a przez kolejne 5 (do dziś) -ponad drugie tyle, bo 46 854, co daje łącznie już 93649 km!
Mam nadzieję, że dokładnie za rok stuknie równe sto tysięcy - w każdym razie jest na to szansa :)
A zatem: 100 000 km temu liczniku!!!


  • DST 6.30km
  • Czas 00:16
  • VAVG 23.62km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć z myjką

Sobota, 27 sierpnia 2016 · dodano: 27.08.2016 | Komentarze 7

Kompresor pobliski plus pucu-chlastu koło cmentarza.
Bezsakwowo w związku z powyższem; dość silny wiatr z S, upał paskudny - ale dzięki temu rower szybko wysechł był.
Mery: błysk!
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 7.70km
  • Czas 00:18
  • VAVG 25.67km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć nieco lepsza

Piątek, 26 sierpnia 2016 · dodano: 26.08.2016 | Komentarze 10

Czwarty dzień zrzędu;) to samo - ale: korki mniejsze, cykle zmian świateł mniej pechowe, rowerzystów i riksz mniej - i nawet upał okropny - jakoś do wytrzymania! Podczas powrotu wizyta na "starych śmieciach" w p. na P. celem odebrania nowinek z celulozy.
A w ogóle wracało się wspaniale, bo z umiarkowanym wiatrem z S - i mimo ciężkich sakw czas wreszcie dobry. Z pewnością pomogło też wyciągnięcie z napędu troczka od sakwy, z którym to wplątanym w zębatkę jeździłem od bóg-wie-kiedy... ;) Od razu lżej! :D
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 7.70km
  • Czas 00:22
  • VAVG 21.00km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć ponura

Czwartek, 25 sierpnia 2016 · dodano: 25.08.2016 | Komentarze 2

Ta sama trasa co wczoraj.
Rano korki giganty, podczas powrotu stada niezbornych rikszarzy, wlokących się bez możliwości wyprzedzenia rowerzystów, fale czerwonych świateł oraz nieznośny upał precyzyjnie dopełniły obrazu całości.
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 7.70km
  • Czas 00:19
  • VAVG 24.32km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć melancholijna

Środa, 24 sierpnia 2016 · dodano: 24.08.2016 | Komentarze 13

Trasa identyczna jak wczoraj.
I chyba jest to mimo wszystko najoptymalniejsza opcja w opty-marnej codzienności miejskiej. Ech, kajście są pętliczki dawne me, równe odcinki parkowo-terenowe, Rude Opłotki (i Imponderabilia Rude!) tudzież czasówki po asfaltowych dedeerach i przyzwoite miejskie kilometraże...
Sakwy lekkie, trochę wiatru w pysk na powrocie - i znów trochę za ciepło jak dla mnie. Ale idzie już ku wrześniowi ;)
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 7.70km
  • Czas 00:21
  • VAVG 22.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć z opcją wczorajszej opcji

Wtorek, 23 sierpnia 2016 · dodano: 23.08.2016 | Komentarze 0

Rano klasycznie do p. - po południu kombinowanie, jak ominąć wszystko, co godne wyłącznie ominięcia.
Częściowo się udało.
Sakwy lekkie, na powrocie dość silny wiatr z NW.
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 7.80km
  • Czas 00:20
  • VAVG 23.40km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć z objazdem objazdu

Poniedziałek, 22 sierpnia 2016 · dodano: 22.08.2016 | Komentarze 6

Rano klasycznie do p., a po południu, mając dość korków i trzęsącej kostki w okolicach starorynkowych frufiołów myk równoległym objazdem, czyli Zachodnią. Niestety, po skręceniu okazało się, że Limanka-rozkopanka, więc musiałem objechać objazd jak-się-dało.
Sakwy lekkie, trochę wiatru z N i NW, rano niestety czerwona - ale po południu na szczęście zielona fala latarń drogowych.
Kategoria 1. Only Uć