Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 86849.73 kilometrów - w tym 3397.28 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a teraz BATONY NA BOCZKU:
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2015

Dystans całkowity:664.80 km (w terenie 5.90 km; 0.89%)
Czas w ruchu:26:13
Średnia prędkość:25.36 km/h
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:31.66 km i 1h 14m
Więcej statystyk
  • DST 44.50km
  • Teren 0.60km
  • Czas 01:41
  • VAVG 26.44km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odyseja Pieskowa /WALCZYMY/

Sobota, 31 października 2015 · dodano: 01.11.2015 | Komentarze 8

Po powrocie do M. 30.10. wieczorem okazało się, że jest z Pieskiem bardzo, bardzo źle - więc pojechaliśmy z M. do Sokolnickiego Lasu  jak szybko się dało 40 km taksówką. Mnie zemdliło, bo jechał jak wariat (chwała mu za to!), więc wystawiłem łeb przez okno - pomogło na tyle, że rzygałem już po dotarciu na miejsce i nie opóźniłem w ten sposób dojazdu; zaszkodziło - bo się paskudnie zaziębiłem. Taksówkarz - człowiek-dusza - policzył mniej za kurs - zmieściliśmy się w stówie. Większa część nocy nieprzespana przy psie, rano 31.10. wizyta autem z rodzicami M. z psem w Jęzorkowie w klinice - tu insulina, kroplówki etc. Potem do wieczora czuwanie - było trochę lepiej. Noc w miarę przespana. Rano ja, mimo narastającego przeziębienia musiałem jechać do miasta Uć do d. i po rzeczy - M. została w Sokolnickim Lesie z psem. Ja najpierw z braku roweru w Lesie z buta do tramwaju 3 km, potem jedną godzinę tramwajem, drugą autobusem - i po ogarnięciu wszystkiego powrót rowerem (by być bardziej mobilnym) do Sokolnickiego Lasu (troszkę inną niż poprzednio, nieco krótszą trasą, ale i tak z ominięciem miasta, bo korki zwłaszcza przy cmentarzach gigantyczne) - pies nieco bardziej żwawy, jechałem znów najszybciej jak mogłem, zakatarzony, z bolącymi już potężnie oskrzelami i szumem głowy oraz katarem do pasa. Na szczęście nie mam gorączki. Jechało się koszmarnie, mimo wiatru w plecy - ciężkie sakwy i kompletne rozbicie. Gdybym był tylko zdrowy, wykręciłbym meridowy rekord prędkości wszechczasów. Aż mnie kolana do teraz bolą - przeciążyłem chyba pod te pagórki uckie. Nic to, przejdzie. Jutro laba przy labku ;)
Wieczorem pies zaczął dostawać hipoglikemii - akcja ratunkowa trwa do tej pory, jest 1:20 w nocy. Reszta szczegółów psiego zdrowia w komentarzu o tu: http://huann.bikestats.pl/1399237,Uc-na-smutno.html#comments


  • DST 25.60km
  • Czas 01:05
  • VAVG 23.63km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć na smutno

Czwartek, 29 października 2015 · dodano: 29.10.2015 | Komentarze 6

Stałą trasą od M. do p. na P. - powrót z pętelką.
Najbliższe dni zdecydują, co z psiskiem, ale rokowania są bardzo, bardzo złe..
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 45.70km
  • Teren 1.10km
  • Czas 01:40
  • VAVG 27.42km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pan Piesek jest chory... :(

Środa, 28 października 2015 · dodano: 28.10.2015 | Komentarze 3

Od kilku dni nasz golden labrador Aluś, będący od lipca na koloniach u Dziadków w Sokolnickim Lesie jest bardzo chory... Po badaniach okazało się, że ma małe szanse wyjść z tego - dziś miałem wreszcie wolny dzień, więc z samego rana wskoczyłem na siodełko, by go odwiedzić. Nie wdając się w szczegóły dotyczące psiego zdrowia - nadmienię tylko, że jechałem tak szybko, jak tylko się dało, mimo silnego, bocznego wiatru i pagórków. Dopiero za Stryjkowem wykręciłem zgodnie z wiatrem, ale jednocześnie się wyplaszczyło. Dojechałem do Lasu na czas - pies bardzo bidny, ale żywy... Trzymajcie kciuki, manetki i co tam jeszcze możecie za Alusia trzymać.


  • DST 25.60km
  • Czas 00:59
  • VAVG 26.03km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć bez zbędnych wzruszeń

Wtorek, 27 października 2015 · dodano: 27.10.2015 | Komentarze 0

Trasa identyczna jak dzień wcześniej: rano w nieco zamglonym słoneczku z bajecznym, idealnym wiatrem, a powrót po ciemku już pod wiat - ale tenże na szczęście zdecydowanie zelżał ;)
Sakwy lekkie.
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 25.60km
  • Czas 01:04
  • VAVG 24.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć niezbyt korzystna

Poniedziałek, 26 października 2015 · dodano: 26.10.2015 | Komentarze 0

Trasa: M. - p. na P. - pętelka - M.
Rano pod nieprzyjemny wiatr z WNW (a więc prosto w pysk) - wieczorem wiatr prawie ustał, za to znaczna część trasy znów nieoświetlona w ramach jakichś prac, czy innej awarii - co na jedno wyszło. Stąd słabszy czas - mimo lekkich sakw. Na szczęście bez opadów, ale wieczorem dość rześko.
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 45.60km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 25.57km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Opłotki i Uć z urną i innymi atrakcjami

Niedziela, 25 października 2015 · dodano: 25.10.2015 | Komentarze 4

Rankiem, pod stopniowo tężejący wiatr z SW (chwilami boczny) od M. do p. na K. via Opłotki - via d. Las Złote Wesele - więc nieco krótszą trasą niż dzień wcześniej - chodziło o to, by po drodze skorzystać z darmowej kawki z Maka przy Dżejpitu. W Parku Siekanka minąłem się z wycieczką rowerową - chyba kolega prowadził całe kilkunastoosobowe towarzystwo.
Po południu, świeżo po deszczu po mokrych asfaltach do d. - i skok do macierzystej komisji celem zapchania urny. Dotąd z ciężkimi sakwami, bo wiozłem typowo letnie ciuchy, by je zmagazynować (w szafie, nie urnie;) na zimę.
Powrót z d. do M. tuż przed zmrokiem - i z wiatrem, więc na koniec tradycyjna, rozkopana pętelka.
Stuknęło też 500 km jazdy w terenie w tym roku.
Ponieważ od dziś obowiązuje czas zimowy, więc jak zwykle w półroczu zimowym od teraz podaję minimalne temperatury podczas jazdy.


  • DST 40.00km
  • Teren 0.30km
  • Czas 01:31
  • VAVG 26.37km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uc i Opłotki z przyjemnością

Sobota, 24 października 2015 · dodano: 24.10.2015 | Komentarze 0

Rankiem od M. do p. na K. via miasto (w tym częściowo przez biegające parkruny) pod niezbyt silny wiatr z W.
Powrót przeważnie ze słabym, tylno-bocznym wiatrem z SW w słonecznych rozpogodzeniach via Opłotki - na koniec jeszcze pęteleczka wokół Dellicji. Sakwy lekkie, kolory jesienne, brak mżawki (i mgławki), temperatura optymalna - podsumowując: dziś wreszcie od dłuższego czasu jeździło się z przyjemnością! :)


  • DST 25.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 25.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć bardzo ambiwalentna

Piątek, 23 października 2015 · dodano: 23.10.2015 | Komentarze 0

Trasa: . - p. na P. - pętelka - M.
Rano pod paskudny wiatr i w mżawie (chwilowo intensywnej) - wieczorem już z wiatrem i bez deszczu, więc przedzieranie się przez wykopy dłuższą trasą - w sumie 4 przenoski na długości niecałych 14 km. Tak się właśnie jeździ po mieście Uć w chwili, gdy władzunie hucznie obtrąbiają finisz wielkiej przebudowy, dodając przy tym od niechcenia, że trwają jeszcze "ostatnie prace wykończeniowe". Owszem, wykończyć chcą koniecznie - i mnie - i Rowerzycę :/
Sakwy napchane na wszelkie okoliczności pogodowe, więc ciężkie.
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 15.60km
  • Czas 00:37
  • VAVG 25.30km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć z inspekcją inwestycji

Czwartek, 22 października 2015 · dodano: 22.10.2015 | Komentarze 0

Z okazji wolnego dnia oraz lenia - krótki wyskok od M. na pobliskie inwestycje drogowe. Zwizytowano: A1 (w trzech miejscach - ale bez wjazdu nań, bo po pierwsze pełno budowlańców się kręciło, a po wtóre - straszne błocko), tramwaj (kończą - za 9 dni wielkie otwarcie) oraz dawno nie pętelkowaną pętelkę wokół Dellicji. Na koniec zakup zapasu bateryjek trójwoltowych do przedniej diody, co by Merysia zawsze mogła mrugać oczkiem ;)
Wiatr umiarkowany z W, sakwy lekkie.
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 27.60km
  • Czas 01:10
  • VAVG 23.66km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć nieprzyjemnie ohydna

Środa, 21 października 2015 · dodano: 21.10.2015 | Komentarze 0

Trasa: M. - bezpętelkowo do d. - p. na P. - bezpętelkowo do M.
Rano pod nieprzyjemny wiatr z NW - wieczorem w ohydnej mży (stopniowo zanikającej).
Sakwy wypchane tym i owym.
Kategoria 1. Only Uć