Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 91317.40 kilometrów - w tym 3526.32 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 23.01 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2025 button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2025

Dystans całkowity:239.12 km (w terenie 14.89 km; 6.23%)
Czas w ruchu:10:18
Średnia prędkość:23.22 km/h
Maksymalna prędkość:50.80 km/h
Suma podjazdów:1188 m
Maks. tętno maksymalne:167 (90 %)
Maks. tętno średnie:145 (78 %)
Suma kalorii:3977 kcal
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:26.57 km i 1h 08m
Więcej statystyk
  • DST 52.58km
  • Teren 1.82km
  • Czas 02:08
  • VAVG 24.65km/h
  • VMAX 50.80km/h
  • Temperatura 23.7°C
  • HRmax 158 ( 85%)
  • HRavg 131 ( 71%)
  • Kalorie 891kcal
  • Podjazdy 231m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalewajka dalszą opcją

Sobota, 30 sierpnia 2025 · dodano: 31.08.2025 | Komentarze 0

Trochę nietypowe odwiedziny Zalewu, bo wiało silnie z S, potem z SW - a na koniec z W, a nawet NW - więc trzeba było z trasą pokombinować tak, by się zanadto nie zachechłać. Najpierw jednak dycha pod wiatr na pociąg na Widzew, potem za Piotrków do Milejowa, stąd nad wodę - a powrót już klasyczny do Tomaszowa, pociąg - i do domu.
Było gorąco i, jak wspomniano - wietrznie, co powodowało, że Zalew się rozfalował, więc pływało się co prawda często, acz ciężko - na tyle ciężko, że bardzo sobie nadwerężyłem ramię: dobre sobie, właśnie dzień wcześniej skończyłem dwutygodniową rehabilitację kręgosłupa, która polegała na codziennym rozstrzeliwaniu laserem, przypalaniu lampą, elektrowstrząsach prądami oraz zakuciem w sznurkowe dyby i machanie rękami, że to niby nic takiego ;P No, a tu taki zonk. Starość nie radość :/



  • DST 17.07km
  • Teren 1.84km
  • Czas 00:44
  • VAVG 23.28km/h
  • VMAX 43.40km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • HRmax 163 ( 88%)
  • HRavg 145 ( 78%)
  • Kalorie 300kcal
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejna mikropętelka dwustawowa

Czwartek, 28 sierpnia 2025 · dodano: 29.08.2025 | Komentarze 0

Powtórka z powtórki z powtórki... etc., tyle, że gorąco, więc ze zdecydowanym plum w części kąpielowej. Silny wiatr z S mącił zarówno w jeździe, jak i przy machaniu żabką ;p



  • DST 17.10km
  • Teren 1.84km
  • Czas 00:45
  • VAVG 22.80km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 26.4°C
  • HRmax 156 ( 84%)
  • HRavg 126 ( 68%)
  • Kalorie 292kcal
  • Podjazdy 111m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mikropętelka dwustawowa

Czwartek, 28 sierpnia 2025 · dodano: 28.08.2025 | Komentarze 0

Brak motywacji do jazdy, więc to, co zwykle ostatnio.

A to, co ostatnio istotne, zdarzyło się w weekend i poniedziałkowy poranek i polegało na pieszym obejściu (kilometrów 60) wokół Zalewu Sulejowskiego w myśl zasady "skoro los Zalewu Sulejowskiego mnie obchodzi - trzeba też go obejść, póki jeszcze jest okazja by wszystko obfotografować". Za rok w związku z planowanym remontem zbiornika wiele z przybrzeżnych krajobrazów zniknie bezpowrotnie, a samo jezioro będzie wymagało co najmniej kilku lat, by wrócić do względnej równowagi. O samym remoncie TU, a na Stravie fotodokumentacja wycieczki :)



  • DST 25.09km
  • Teren 0.10km
  • Czas 01:04
  • VAVG 23.52km/h
  • VMAX 35.90km/h
  • Temperatura 19.2°C
  • HRmax 160 ( 86%)
  • HRavg 119 ( 64%)
  • Kalorie 400kcal
  • Podjazdy 89m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć pomocowo-sprawunkowa

Piątek, 22 sierpnia 2025 · dodano: 22.08.2025 | Komentarze 0

Piątek, zatem to, co zazwyczaj. Silny boczny wiatr z NW.

Kategoria 1. Only Uć


  • DST 17.15km
  • Teren 1.84km
  • Czas 00:46
  • VAVG 22.37km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 20.8°C
  • HRmax 149 ( 80%)
  • HRavg 130 ( 70%)
  • Kalorie 294kcal
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejna mikropętelka dwustawowa

Czwartek, 21 sierpnia 2025 · dodano: 22.08.2025 | Komentarze 2

Powtórka z rozrywki - tylko, że tym razem wiało nie z SW, a NE. Wymierzyłem żabką największy staw kąpielowy - jego obwód w granicach dopuszczonych do pływania to 730 żabich machów ;)



  • DST 17.23km
  • Teren 1.84km
  • Czas 00:46
  • VAVG 22.47km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 25.6°C
  • HRmax 144 ( 78%)
  • HRavg 114 ( 61%)
  • Kalorie 305kcal
  • Podjazdy 112m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mikropętelka dwustawowa

Środa, 20 sierpnia 2025 · dodano: 20.08.2025 | Komentarze 2

Najpierw (uzbroiwszy się w Muggę na moskity) znów nad podzgierskie stawy rybne (choć inną opcją niż poprzednio), a potem nad stawy miejsko-leśne, gdzie po raz pierwszy udało się opłynąć dookoła największy z nich bez zawijania na brzeg - czyli jakiś niecały kilometr wpław :)



  • DST 19.42km
  • Teren 0.78km
  • Czas 00:52
  • VAVG 22.41km/h
  • VMAX 46.10km/h
  • Temperatura 22.6°C
  • HRmax 157 ( 85%)
  • HRavg 126 ( 68%)
  • Kalorie 322kcal
  • Podjazdy 120m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mikropętelka stawowa

Wtorek, 19 sierpnia 2025 · dodano: 19.08.2025 | Komentarze 1

Najpierw na kompresor, a potem nad podzgierskie stawy: tu roje komarów, a ja nie zabrałem Muggi z domu, więc bida. Podczas powrotu kilku piratów drogowych (w tym ciężarówka wyprzedzająca "na trzeciego"). Ponadto dość przyjemna pogoda, bo bez upału, a wiało niezbyt silnie - z SSE.



  • DST 48.35km
  • Teren 4.73km
  • Czas 02:05
  • VAVG 23.21km/h
  • VMAX 39.20km/h
  • Temperatura 24.9°C
  • HRmax 166 ( 90%)
  • HRavg 142 ( 77%)
  • Kalorie 787kcal
  • Podjazdy 217m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalewajka zabunkrowana

Sobota, 16 sierpnia 2025 · dodano: 17.08.2025 | Komentarze 1

Zalew Sulejowski trochę inaczej niż zwykle: najpierw na e-ŁKĘ - ale aż na Widzew, bo nic bliżej nie jechało w pożądanym kierunku. Tu kłopot z zakupem biletu, bo pani nie miała wydać ze (!)stu złotych - poradziła mi łaskawie, żebym sobie kupił coś do picia i w ten sposób rozmienił. Do picia to ja miałem ze sobą 2,5 litra w sakwach, więc poszedłem do okienka obok, gdzie nie było już problemu. Pani się po prostu nie chciało ruszyć czterech liter do koleżanki przez szybkę. Oczywiście po zakupie jej to uświadomiłem w dość dobitnych słowach :)

Po dojeździe pociągiem do Moszczenicy dalej zwyczajnie nad Zalew - z tym, że w rzeczonej Moszczenicy, co to jest co najwyżej dużą wsią korek: jakieś pikniki, strażaki i inne takie długoweekendowe atrakcje, więc prawie na dzień dobry zabiło to średnią. Potem już bez przygód z wiatrem tylno-bocznym z NW sprawdzić, czy są sinice - uff, nie było, a to dobrze w kontekście narastającego upału i pewnych potencjalnych planów przyszłoweekendowych.

Woda cudowna (acz nieco z glonem), pływania chyba więcej niż przez wietrzny i deszczowy tydzień nad Bałtykiem. A potem powrót już całkiem nietypowo, bo zamiast pchać się w kostkowe durnostrojki tomaszowskie wybrałem opcję, można by rzec częściowo gravelową przez lasy - przetestowałem również nieznany mi wcześniej fragment miłego bocznego asfaltu z krótkim stromym podjazdem. To już zakrawa na ewenement, że udało się znaleźć w tej okolicy coś nieznanego i asfaltowego jednocześnie!

Nie wiedząc ile mi te atrakcje zajmą czasu miałem jego spory zapas - a że przyjechałem pół godziny przez odjazdem pociągu ze stacyjki o jakże leśnej nazwie Jeleń, zatem odwiedziłem jeszcze niebywały od ponad 20 lat bunkier kolejowy z czasów wojny. Ogromny obiekt stoi pusty i zaprasza ciemnością i chłodem, z czego skwapliwie skorzystałem. Fotki jak zwykle TU.

A w pociągu też trafiło się miłe grono współpasażerów, więc na rozmowach czas powrotny szybko minął. Jeszcze przesiadka na Widzewie (czy wiedzieliście, że po angielsku "Widzew Łódź" to "I see double u Boat"? ;) na "domową" stację - i za chwilę byłem w domu zmordowany pływaniem i jazdą w upale, ale zadowolony z jakże miłego i urozmaiconego dnia :)



  • DST 25.13km
  • Teren 0.10km
  • Czas 01:08
  • VAVG 22.17km/h
  • VMAX 35.90km/h
  • Temperatura 28.5°C
  • HRmax 167 ( 90%)
  • HRavg 140 ( 76%)
  • Kalorie 386kcal
  • Podjazdy 88m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć pomocowo-sprawunkowa

Czwartek, 14 sierpnia 2025 · dodano: 15.08.2025 | Komentarze 2

Mamowe sprawunki przed długim weekendem - dlatego tym razem w czwartek. Było gorąco, wiał wyżowy gniot z kierunków ogólnie niesłusznych (bo raczej w pysk w obie strony), więc tęsknota za rowerową jazdą wyparowała po jakichś 10 minutach :p

A nie jeździłem 1,5 tygodnia, choć w międzyczasie przewędrowałem z namiotem i plecakiem nadbałtyckimi plażami i lasami jakieś 180-190 km-ów na trasie Ustka - Rowy - Łeba - Lubiatowo - Dębki (gdzie się tradycyjnie pobyczyłem dni kilka)  - Karwia. Z 11 dni padało przez 6 (w tym 2 lało), 2 wiało tak, że chciało z plaży porwać namiot wraz ze mną w środku, a tylko 3 dni było idealnie. Cóż - typowe polskie lato nad morzem, jak to drzewiej bywało ;) Fotki będą na fb, są na Stravie - dodam tylko, że po jednym wyjątkowo paskudnym dniu trafił się tak zjawiskowy zachód słońca, jakiego nad morzem jeszcze nie widziałem (a widziałem ich już dziesiątki) - chyba można go porównać tylko z zachodem sprzed 25 lat na Rysach, gdy wiał halny i chmury zaczepiały się o góry... A poza tym to jak to w wakacje nad Bałtykiem: tłumy (miejscami) i drogo - ale na szczęście spanie w lesie albo na plaży jest całkiem darmowe :)

Kategoria 1. Only Uć