Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 91317.40 kilometrów - w tym 3526.32 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 23.01 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2025 button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 21.59km
  • Teren 1.08km
  • Czas 00:55
  • VAVG 23.55km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 10.4°C
  • HRmax 164 ( 89%)
  • HRavg 117 ( 63%)
  • Kalorie 359kcal
  • Podjazdy 130m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mikropętelka leśno-miejska

Czwartek, 2 października 2025 · dodano: 02.10.2025 | Komentarze 0

Najpierw wykorzystując nową infrastrukturę do lasu, potem lasem w zgierskie opłotki - i powrót przez miasto. Wiało umiarkowanie z NE, chłodno - ale słonecznie.



  • DST 10.52km
  • Teren 0.74km
  • Czas 00:28
  • VAVG 22.54km/h
  • VMAX 39.50km/h
  • Temperatura 8.4°C
  • HRmax 127 ( 69%)
  • HRavg 99 ( 53%)
  • Kalorie 179kcal
  • Podjazdy 57m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć leśno-inwestycyjna

Wtorek, 30 września 2025 · dodano: 30.09.2025 | Komentarze 0

Pogoda od rana nader niepewna, więc tylko na chwilę (via las) sprawdzić efekty remontu najstarszej miejskiej rowerówki dochodzącej do rzeczonego lasu. Był asfalt dziurawy - jest równiutki. Droga kończyła się (lub zaczynała) bez zjazdu na jezdnię - i nadal tak jest: co by tu panowie jeszcze spieprzyć, co by tu spieprzyć...

Kategoria 1. Only Uć


  • DST 22.43km
  • Teren 1.08km
  • Czas 00:58
  • VAVG 23.20km/h
  • VMAX 48.20km/h
  • Temperatura 13.8°C
  • HRmax 147 ( 79%)
  • HRavg 107 ( 58%)
  • Kalorie 369kcal
  • Podjazdy 128m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mikropętelka miejsko-leśna z kompresorem

Niedziela, 28 września 2025 · dodano: 28.09.2025 | Komentarze 0

Wczoraj z dwoma znajomymi trochę spóźnione sprzątanie (nadstawowego) świata, a dziś dość klasyczna mikropętelka miejsko-leśna (kręcona jednak na odwrót ze względu na nieprzyjemny, zimny ENE-aszek) wzbogacona na początek o wizytę na kompresorze, bo coś Meri wymiękła. To pewnie od ogólnego niejeżdżenia: właśnie stuknęło nader wymęczone 2000 km-ów w tym roku, czyli najgorszy wynik od... ;p



  • DST 32.46km
  • Czas 01:17
  • VAVG 25.29km/h
  • VMAX 49.90km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 166 ( 90%)
  • HRavg 134 ( 72%)
  • Kalorie 575kcal
  • Podjazdy 179m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mikropętelka DoKlęSk ;)

Wtorek, 23 września 2025 · dodano: 23.09.2025 | Komentarze 0

Dziś od rana chłodno i bez słońca, więc wybrałem się pieszkom do lasu. A potem wyszło słonko - a że wiatru prawie nie było (wiało co najwyżej umiarkowanie z NNE), to wskoczyłem na rower, by zatoczyć Mikropętelkę do dawno nie widzianej Dobrej, Klęku i Skotnik - tyle, że na odwrót. Zatem najpierw antywietrznie przez las, potem podwietrznie, za to z górek na pazurek, a na koniec już z wiatrem - na abarot pod rzeczone uckie pagórki. Po drodze odwiedziłem (a jakże) miejsce klęski pod Dobrą, gdzie przy obelisku Piotrowiczowej spotkałem sympatycznego lokalsa z synem (obaj rowerowo) - miejsce skłoniło nas do chwili pogawędki na temat klęsk wszelakich związanych z naszym nader nieszczęsnym położeniem geograficznym. Podczas powrotu zaś niezbyt miła przygoda, gdy z posesji wybiegł na drogę podhalan z potencjalnym zamiarem schrupanie mnie wraz z Meri - musiałem się zatrzymać i go skląć szpetnie - a zwłaszcza potencjalnych właścicieli wieszając na nich psy, co się zowią! Niestety, reakcji nie doczekałem, więc jeszcze profilaktycznie komendę "do budy!" wydałem - i w długą dałem - i jakoś się udało, ale chyba pół wsi wcześniej usłyszało, co myślę o nieogarach-właścicielach. A że dawałem w długą z wiatrem, to i średnia na koniec (również dzięki temu faktowi) wyszła nadspodziewanie jak na ostatnie czasy przyzwoita :)



  • DST 52.42km
  • Teren 5.56km
  • Czas 02:10
  • VAVG 24.19km/h
  • VMAX 44.50km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 163 ( 88%)
  • HRavg 137 ( 74%)
  • Kalorie 862kcal
  • Podjazdy 218m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chyba ostatnia Zalewajka w tym roku

Niedziela, 21 września 2025 · dodano: 21.09.2025 | Komentarze 0

Miałem już nad Zalew w tym roku nie jechać, bo ostatnio było więcej sinic niż samego Zalewu - ale pogoda taka, że ryzyk-fizyk - i opłaciło się! Zero paskudztwa (chyba, że wliczyć w tę kategorię tłumy na plaży, śmigające co chwila po wodzie motorówki i skutery wodne, a quady i motory w lesie, zaś korki na jezdni... uff, wystarczy;) - ponadto woda wciąż ciepła, fale (wiało silnie z S, co wcale nie pomogło w jeździe, ale miło chłodziło na miejscu, bo gorąc jak na wrzesień!) prawie jak w morzu - i odliczając powyższe niedogodności - było znakomicie: mnóstwo pływania, wygrzewania bolących pleców i generalnie full relaks. Trasa w drugiej i trzeciej części identyczna jak ostatnio; część pierwsza rowerem na Widzew, potem pociągiem do Milejowa, stąd rowerowo nad Zalew - i na pociąg ze stacji Jeleń, a na koniec jeszcze kilka kilometrów znów rowerem do domu.



  • DST 15.47km
  • Teren 0.76km
  • Czas 00:40
  • VAVG 23.21km/h
  • VMAX 48.10km/h
  • Temperatura 28.2°C
  • HRmax 152 ( 82%)
  • HRavg 124 ( 67%)
  • Kalorie 281kcal
  • Podjazdy 111m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piętnastkowo

Sobota, 20 września 2025 · dodano: 20.09.2025 | Komentarze 0

Taki tam kolejny dzień rowerowego rozruchu po nadmorskim lenistwie (przeszedłem, bagatelka - ponad 200 km-ów w 12 dni;) - padło na podzgierskie stawy Piętnastki, bo wiało solidnie z S. Powrót pod tenże wiatr, więc już nie bardzo pięknie - zwłaszcza, że co prawda pięknie - ale za to bardzo gorąco ;p



  • DST 25.35km
  • Teren 0.10km
  • Czas 01:06
  • VAVG 23.05km/h
  • VMAX 40.20km/h
  • Temperatura 21.4°C
  • HRmax 164 ( 89%)
  • HRavg 124 ( 67%)
  • Kalorie 397kcal
  • Podjazdy 91m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć pomocowo-sprawunkowa i grzybstats nadmorski :)

Piątek, 19 września 2025 · dodano: 19.09.2025 | Komentarze 0

Po dwóch tygodniach rowerowej przerwy spowodowanej głównie bezrowerowym wyjazdem pływacko-grzybobraniowym tam, gdzie zwykle (czyli do nadmorskich Dębek:) dziś to, co w piątki - czyli do mamy zrobić wielkie zakupy, pomóc ogarnąć chatę - i na abarot.

Zaś co do samych grzybobrań, to trafił się (zwłaszcza pod koniec wyjazdu) niesamowity wysyp borowików amerykańskich - dość powiedzieć, że tylko w ostatnią środę na przestrzeni kilku kilometrów lasu wzdłuż plaży w 2,5 godziny ponad 200 sztuk - oraz całkiem pokaźny zbiór maślaków zwykłych i pstrych, sitaków, trafiły się też kurki, podgrzybki oraz piękny prawdziwek (a także ciekawostka: trzy sarniaki z kolcami zamiast sitka albo blaszek pod spodem - niestety były dość stare, więc gorzkie). Łącznie powyższych (licząc bez amerykanów, których ilość oceniam łącznie na co najmniej 350-400) wyszło kilkaset sztuk. Oprócz maślaczków (pożartych na bieżąco) wszystko wysuszone na dwóch pracujących pełną mocą elektrycznych suszarkach, co dało dwie reklamówki urobku :) Fotki i cała reszta - na bieżąco na Stravie, a sukcesywnie na fb, choć tam pierwszeństwo będzie mieć póki co bezgrzybowa zaległa wyprawa sierpniowa z plecakiem na trasie Ustka-Karwia.

Kategoria 1. Only Uć


  • DST 25.77km
  • Teren 0.06km
  • Czas 01:06
  • VAVG 23.43km/h
  • VMAX 43.60km/h
  • Temperatura 27.6°C
  • HRmax 167 ( 90%)
  • HRavg 137 ( 74%)
  • Kalorie 423kcal
  • Podjazdy 95m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć pomocowo-sprawunkowa

Piątek, 5 września 2025 · dodano: 05.09.2025 | Komentarze 0

To, co zazwyczaj przy piątku. Wiało paskudnym gorącem z S.

Kategoria 1. Only Uć


  • DST 44.43km
  • Teren 5.56km
  • Czas 01:48
  • VAVG 24.68km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 27.2°C
  • HRmax 167 ( 90%)
  • HRavg 140 ( 76%)
  • Kalorie 694kcal
  • Podjazdy 181m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalewajka z sinicami, czyli nici z plum :/

Czwartek, 4 września 2025 · dodano: 04.09.2025 | Komentarze 3

Pierwszy w tym roku bezproduktywny wypad nad Zalew: SINICE! :/
Pogoda ładna, acz zbyt gorąco, wiało słabo z boku lub tyłoboku, a że był to gniotek wyżowy, więc tym bardziej się cieszyłem, że wskoczę do wody. W jeździe z Milejowa (wcześniej jak zwykle dojazd pociągiem) pomagały mi nawet tiry (choć to boczne drogi) - astronomowie mówią o asyście grawitacyjnej, dzięki której mijając większy obiekt sonda kosmiczna nabiera rozpędu: w tym przypadku to mnie mijały ciężarówki przyspieszając zderzenie z bolesną prawdą: śmierdzące sinice opanowały kąpielisko... Nie było sensu siedzieć dłużej niż tyle, co potrzebne na odpoczynek, a że wiatr nadal nie pomagał, zatem opcja powrotna "gravelowa" przez lasy do stacyjki Jeleń, skąd już (z przesiadką) do domu. Do pełni "szczęścia" dołożyła się konieczność zapłacenia za przewóz roweru, bo wracałem akurat w godzinach szczytu, kiedy niestety trzeba płacić - gdyby dało radę posiedzieć do wieczora nad wodą, również tego problemu by nie było. Użyłem zatem jak pies w sto dni - i chyba najwyższy czas (bo i okazji już raczej w tym roku nie będzie) znów wyskoczyć na jakiś tydzień nad daleką, za to czystszą Wielką Wodę. I grzyby - bo ponoć zaczyna się wysyp borowików amerykańskich! :)



  • DST 17.13km
  • Teren 1.84km
  • Czas 00:45
  • VAVG 22.84km/h
  • VMAX 43.30km/h
  • Temperatura 27.3°C
  • HRmax 146 ( 79%)
  • HRavg 110 ( 59%)
  • Kalorie 305kcal
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mikropętelka dwustawowa

Wtorek, 2 września 2025 · dodano: 02.09.2025 | Komentarze 0

Nihil novi sub sole. Poza tym, że koniec wakacji, więc aut multum na jezdni - a dzieci pewnie w szkole.