Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 86969.98 kilometrów - w tym 3397.50 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a teraz BATONY NA BOCZKU:
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:1327.50 km (w terenie 104.30 km; 7.86%)
Czas w ruchu:64:18
Średnia prędkość:20.65 km/h
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:44.25 km i 2h 08m
Więcej statystyk
  • DST 115.20km
  • Teren 7.90km
  • Czas 05:16
  • VAVG 21.87km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rydwan po raz kolejny

Środa, 31 lipca 2013 · dodano: 31.07.2013 | Komentarze 2

Od M. nad Rydwan: od rana dużo słońca, umiarkowany wiatr z WSW, więc pomagał - momentami wyraźnie. Szkoda tylko, że rozpirzony napęd nie pozwalał w 100% wykorzystać tego faktu. Trasa klasyczna na Bziny, potem do Kotulina - i stąd bocznymi asfaltami via Domaniewice i trochę nowymi skrótami.
Po dojechaniu nad Rydwan słońce raczyło zajść za coraz bardziej gęstniejącymi chmurami. Mimo wszystko jeden chlup do jeziora zaliczony, trochę byczenia na brzegu - a ponieważ chmurzyło się i wiało coraz mocniej - wcześniejszy wyjazd i do najbliższego sklepu po jeść i pić. A potem najbardziej klasyczną trasą - do Łyszkowic jeszcze jak cię mogę - wiatr boczny, silny - ale dalej już prawie centralnie pod owo wichrzysko - i pod górki, więc wolno i ciężko jak diabli - kilka postojów dla załapania tchu, w tym w Kołacinie - pod sklepem z piciem. Za Kołacinem na największym podjeździe zaczął padać deszcz, który przeszedł w parę minut w ulewę - nim znalazł się przystanek z daszkiem - wszystko mokre. Po przeciekaniu 10 minut deszcz ucichł, a wraz z nim wiatr - więc od Bzin jechało się znów znośnie - m.in. przez Wiączyński Las, aby trochę terenu też dorobić lipcowi ;) A na koniec jeszcze wyszło trochę słońca.
Sakwy niezbyt ciężkie - napęd kaloryczny na całą trasę składał się z 3 pierniczków, jednego wafelka, 0,5 l coli, 0,75 l soku i 0,75 l izotonika.

  • DST 24.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 20.57km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć z przeszkodami

Wtorek, 30 lipca 2013 · dodano: 30.07.2013 | Komentarze 0

Od M. do p. na P. pod bardzo silny wiatr (momentami boczny). Najpierw się okazało, że objazd wykopów jest rozkopany, potem popsuła się tylna przerzutka i memłałem kilkaset metrów 15-17 na godzinę, potem się przerzutka sama naprawiła (coś zaskoczyło), potem trzeba było minąć jakąś stłuczkę na rogu Przędziołkowej i Pierdyliardowej, a na koniec straż pożarna się rozkraczyła na Szewca. Błogo.
Z powrotem już bez zbędnych dodatków i w dodatku z wiatrem.
Sakwy lekkie, napęd - ledwo zipie nawet na drugim przełożeniu z przodu. Byle do sanatorium pod zdechłą piastą, a to jeszcze ponad dwa tygodnie!
Acha - wyraźnie chłodniej! :D
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 32.00km
  • Teren 2.90km
  • Czas 01:32
  • VAVG 20.87km/h
  • Temperatura 42.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć superżarliwa

Poniedziałek, 29 lipca 2013 · dodano: 29.07.2013 | Komentarze 1

Najgorętszy dzień roku jak dotąd - trzy termometry zamontowane w mieście Uć wskazały średnią temperaturę na dachu w cieniu +42 stopnie Pana Cejsjusza.
Od rana od M. do p. na P. klasycznie - na zwężonym odcinku Wiaduktu Przybysza jakiś ktoś w aucie najpierw się za mną wlókł, potem wyprzedził, a następnie zatrąbił. Jakiś znajomy pewnie, no bo co.
Z p. na P. w temperaturze dochodzącej już (na dachu) do +40 do d. - i stąd w rekordowym żarze do M. via kosodrzewinowe opłotki i dalej trochę dedeerówami z epoki kostki gładzonej.
Wiatr z S i SW - niezbyt silny, ale na odcinkach podeń jakby kto wypiekiem w pysk walił.
Sakwy na szczęście lekkie - i jak na te warunki plus korek popołudniowy plus teren plus temperatura na plusie - to średnia prędkość wyszła dość przyzwoita.
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 23.70km
  • Czas 01:06
  • VAVG 21.55km/h
  • Temperatura 39.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć żarliwa

Niedziela, 28 lipca 2013 · dodano: 28.07.2013 | Komentarze 7

Od M. do p. na P. klasycznie w parnym, dusznym i chmurzastym auru. Miało być z wiatrem, a było pod wiatr, bo zaczął nagle skakać po róży - jak się okazało, przed dwiema krótkotrwałymi ulewami.
Z p. na P. do M. nieco inaczej niż zazwyczaj, bo ulicami, które na codzień w tygodniu są bardzo ruchliwe. A dziś cudownie - zero aut, ludzi, rowerzystów i ludzi na rowerach ;D Ino śmigać! Połowa świateł nie działa ponadto, bo niedziela.
Ale znów pod wiatr, bo się odwrócił i w pełnej już słońcości.
Ciepło, naprawdę.
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 43.00km
  • Teren 3.60km
  • Czas 01:56
  • VAVG 22.24km/h
  • Temperatura 37.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Opłotki Przyjemne

Sobota, 27 lipca 2013 · dodano: 27.07.2013 | Komentarze 4

Od rana od M. dla odmiany do p. na L. klasyczną trasą przez Rude Opłotki (i Imponderabilia) - m.in. ulicą Przyjemną - opcja terenowo-leśna z nowym skrótem omijającym Denną.
Z p. na L. do M. inną wersją skrótu - jeszcze krótszą, a potem już bez terenu. Upał ogromny, ale na szczęście słońce nieco za chmurami, więc jechało się na tyle dobrze, że padł na powrocie nowy rekord prędkości tej trasy - i to mimo rozcapirzonego napędu oraz wahającego się po obrywce tylnego błotnika.
Wiatry słabe, przeważnie z S, momentami nieco kręcące.
Sakwy lekkie.

  • DST 39.00km
  • Teren 11.30km
  • Czas 01:59
  • VAVG 19.66km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Terenowe conieco

Piątek, 26 lipca 2013 · dodano: 26.07.2013 | Komentarze 4

Z okazji wolnego i lenia totalnego (patrz: poprzedni wpis) wyjazd w upale Dobylegdzie, czyli głównie terenowo na Wzgórze Radary (pod wiatr i - jak to na wzgórze - pod górę;)
Stąd, po ponadgodzinnym byczeniu w potwornym słońcu szybki zjazd do Kalonki na zimne pić - i znów po wertepach ulicy Aksamitnej i jakimiś Zaściankami Bohatyrowiczowskimi w kierunku Arturowa. Na tym etapie wpieprzyłem się w jakąś tarninę ramieniem lewym w rozpędzie, co spowodowało dwie dziury w rękawku i parę kolców wbitych w rzeczone ramię. Za kawałek wpadłem w dziurę i wyłamałem zaczep tylnego błotnika. Jak szaleć - to szaleć!
W Arturowie w planach było kolejne byczenie i woda - ponoć po raz pierwszy w historii notowań pierwsza klasa czystości - ale tak dziki tłum wrzeszczących bachorów, panów z brzuchem i piwem oraz zasmarowanych niewiast z nosem jak pogrzebacz, że dałem w długą i tyle - do d.
A z d. do M. znów trochę terenem, a potem jeszcze nieco większa niż zazwyczaj pętelka dedeerówą kostkową - na szczęście niefazowaną. Czyli powiedzmy, że dla zdrowotności.
Sakwy ciężkie, a na powrocie wręcz bardzo, bo z zakupami - wypchane na max.
Wiatr z NW - niezbyt silny, ale ze względu na termikę wysysający siły. Choć na powrocie nieco pomógł.

  • DST 23.10km
  • Czas 01:07
  • VAVG 20.69km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć leniem śmierdząca

Czwartek, 25 lipca 2013 · dodano: 25.07.2013 | Komentarze 2

Od M. do p. na P. zwyczajnie i bez żadnych pętelek.
Z p. na P. do M. takoż.
Sakwy lekkie, upał wstrętny, napęd padlina, Uć rozkopana, kierowcy popierdoleni, rowerzyści jeszcze gorzej, nic się nie chce.

Urlopu od wszystkiego!... :(
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 42.20km
  • Teren 2.20km
  • Czas 01:59
  • VAVG 21.28km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć i Opłotki to tam to siam

Środa, 24 lipca 2013 · dodano: 24.07.2013 | Komentarze 0

Od M. do p. na P. niemal klasycznie (niemal - bo opcją Tylną) w przyjemnej pochmurnej i rześkiej aurze - po drodze miłe pomachanie kol.Aardowi znienacka jadącemu oraz z naprzeciwka; z p. na P. do R. na urodziny T. już w upale; od R. do M. wieczorową porą via p. na L. na chwilę zostawić katalogi i Rude Imponderabilia oraz Opłotki (opcja leśna) - na koniec quasiczasówka na rozwichrzonym napędzie z bosskimi strzałami w odsłuchu ;)
Wiatr cały dzień słaby, nawet nie wiem skąd.
Sakwy do R. lekkie, potem zapchane katalogami i dobrami konsumpcyjnymi ;)

  • DST 29.60km
  • Teren 4.60km
  • Czas 01:30
  • VAVG 19.73km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć z mydelniczką

Wtorek, 23 lipca 2013 · dodano: 23.07.2013 | Komentarze 0

Od M. do p. na P. pod lekki wiatr i jak zwykle plus poranna pętelka wokół bloku M. dla zdrowotności :)
Z p. na P. do d. w straszliwym ruchu i pod silny wiatr.
Z d. do M. opcją częściowo terenową - i z silnym wiatrem.
Rano wyprzedziłem trabanta, zwanego swego czasu popularnie mydelniczką.
Sakwy luz.
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 24.80km
  • Czas 01:12
  • VAVG 20.67km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć z machającą dupą

Poniedziałek, 22 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 2

Dzień, jak zazwyczaj co dzień: od M. do p. na P. klasycznie i z p. na P. do M. zwyczajnie. Tuż przed ostatnimi światłami postanowił wyprzedzić mnie autobus i zaraz się zatrzymać na czerwonym machając mi dupą tuż przed kierownicą i w dodatku zagradzając prawoskręt, mimo, że miałem zieloną strzałkę. Objechałem Grubodupskiego od lewej i skręciłem mu przed mordą z lewego pasa w prawo, korzystając, że jeszcze parę sekund miał czerwone.
Tylko proszę potem nie mieć pretensji do rowerzystów o to, że Ziemia plaskata, czy tam inne coś :P
Sakwy lekkie, wiatr z N, więc zazwyczaj boczny, słaby.
Kategoria 1. Only Uć