Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 88367.43 kilometrów - w tym 3425.18 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 23.00 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2024

Dystans całkowity:532.66 km (w terenie 5.24 km; 0.98%)
Czas w ruchu:22:25
Średnia prędkość:23.76 km/h
Maksymalna prędkość:50.70 km/h
Suma podjazdów:2115 m
Maks. tętno maksymalne:180 (97 %)
Maks. tętno średnie:148 (80 %)
Suma kalorii:8569 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:31.33 km i 1h 19m
Więcej statystyk
  • DST 1.36km
  • Teren 0.06km
  • Czas 00:04
  • VAVG 20.40km/h
  • VMAX 35.70km/h
  • Temperatura 19.2°C
  • HRmax 108 ( 58%)
  • HRavg 86 ( 46%)
  • Kalorie 21kcal
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jamborowanie

Poniedziałek, 13 maja 2024 · dodano: 13.05.2024 | Komentarze 2

Od rana tradycyjny spacer po Jamborowych Lasach - po majowym weekendzie zebrałem w kwestii śmieci jeden foliowór, głównie szkła. To i tak nie tak źle, bywało po sześć...

Po przechadzce kilka godzin malowania słupków - i rowerowy Tour de Wsiowy Śmietnik: wywaliłem na plastiki m.in. dwie reklamówki(!) jednorazowych sztućców - efekt porządków w domku tudzież działkowej zapobiegliwości sprzed lat ("a nóż i widelec się przydadzą?";) - otóż choćby przyszło tysiąc atletów i każdy by użył ich do kotletów etc. itd., to i tak sto lat trwało by ich zużycie. A tak trafią hurtem do recyklingu :)



  • DST 47.17km
  • Teren 0.07km
  • Czas 01:56
  • VAVG 24.40km/h
  • VMAX 45.20km/h
  • Temperatura 18.2°C
  • HRmax 169 ( 91%)
  • HRavg 137 ( 74%)
  • Kalorie 700kcal
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Jamboru

Niedziela, 12 maja 2024 · dodano: 12.05.2024 | Komentarze 6

Do Jamboru zwykłą opcją na drugą część malowania (tym razem słupki od ogrodzenia). Wiało niby korzystnie, generalnie z tyłu lub boku - a w rzeczywistości wiatr wyprawiał, co chciał i wcale nie tak rzadko walił po pysku, a w spokojniejszych chwilach gniótł z iście wyżowym sznytem. Sakwy jak zwykle działkowo naładowane, więc w zaistniałych okolicznościach średnia mimo wszystko nie wyszła najgorsza. Ponadto bez żadnych zbędnych przygód, co cieszy :)

Na działce musiałem się stać potrójnym wyrwidębem (niestety, ciągle coś przez tę wieloletnią suszę szlag trafia), teraz skrobanie słupków, a jutro malowanie, czyli nieustająca, z góry przegrana walka z entropią ;)



  • DST 44.92km
  • Teren 0.56km
  • Czas 01:52
  • VAVG 24.06km/h
  • VMAX 40.70km/h
  • Temperatura 17.2°C
  • HRmax 170 ( 92%)
  • HRavg 141 ( 76%)
  • Kalorie 724kcal
  • Podjazdy 216m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętelka dość klasyczna

Sobota, 11 maja 2024 · dodano: 11.05.2024 | Komentarze 4

Jakoś strasznie dawno nie pętelkowałem, zatem czas był najwyższy. Jak na pętelkę typu klasycznego (z niewielkimi modyfikacjami po drodze) wiało zupełnie nietypowo, bo z NE. Na zmianę to słabiej, to znów całkiem mocno. Oznaczało to jazdę najpierw pod wiatr (czego nie lubię, bo się szybko zmacham i potem się wlokę), ale za to z górki (więc zmachanie mimo wszystko nie okazało się takie duże, ale Vmax słabieńki...), potem jazdę po płaskim - przy bocznym wietrze, który wcale w związku z tym nadal nie pomagał - i powrót już z wiatrem, ale pod górki, zatem mała to korzyść. Wyszło, co wyszło, w tym 3 postoje fotkowe: nad stawem w Dobieszkowie, nad zalewem w Stryjkowie i w niewyciętych resztkach Lasu Szczawińskiego na skraju tegóż (patrz: fotki w linku z trasą).

Ponadto kilka nowości i zaskoczeń po drodze: za Stryjkowem budują rondo na skrzyżowaniu bocznej drogi na Szczawin i nowej inwestycji drogowej do centrum logistycznego (jakoś się przedarłem), już na terenie Łodzi zamierzałem sprawdzić pewną gruntówkę, którą podejrzewałem o zyskanie asfaltu (a gdzie tam - położyli płyty z pierdyliardem dziurek, zatem trzęsienie d... zwane przez miejską propagandę "wyremontowaniem ulicy" gwarantowane!); wreszcie prawie na koniec na asfaltowej dedeerówie wjechałem w mnóstwo drobinek chyba po potłuczonej szybie samochodowej - nie było jak cholerstwa ominąć, a zobaczyłem toto właściwie dopiero, gdy już po tym jechałem. Oczywiście od razu postój i omiatanie opuszkami palców opon - wygląda na to, że (odpukać) nic się cudem nie wbiło. Oby tylko przy następnych jazdach nie wylazło od środka ;p



  • DST 25.67km
  • Teren 0.08km
  • Czas 01:08
  • VAVG 22.65km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 18.7°C
  • HRmax 166 ( 90%)
  • HRavg 135 ( 73%)
  • Kalorie 409kcal
  • Podjazdy 85m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć pomocowo-sprawunkowa

Piątek, 10 maja 2024 · dodano: 10.05.2024 | Komentarze 4

Piątek, czyli jak zwykle do mamy pozałatwiać przedweekendowe sprawunki - i na abarot. Wyjątkowe (nawet jak na piątek) korki, trwające w najlepsze rozkopy i boczny wiatr z NW nie zachęciły w kwestii roweru do czegoś więcej, niż obowiązkowe minimum.

Kategoria 1. Only Uć


  • DST 10.36km
  • Teren 0.02km
  • Czas 00:31
  • VAVG 20.05km/h
  • VMAX 34.90km/h
  • Temperatura 17.1°C
  • HRmax 159 ( 86%)
  • HRavg 127 ( 69%)
  • Kalorie 187kcal
  • Podjazdy 42m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć techniczna, czyli rowerowy odbiór nowych dedeerów ;p

Środa, 8 maja 2024 · dodano: 08.05.2024 | Komentarze 4

Krótki, planowany od dłuższego czasu wypad na miasto celem przetestowania nowych pomysłów rowerowych, które zaistniały przy okazji wieloletniej i mocno opóźnionej przebudowy dwóch ważnych ulic i rewitalizacji jednego z parków. Jak wyszło? Jak zwykle, czyli bardzo różnie - raz poprzecznie, raz podłużnie ;p Powstały lub zostały wyremontowane ddr-y i cpr-y: plusem jest w większości (nie wszędzie!) szeroki asfalt, dziwią kilkunastometrowe wstawki-ozdobniki z kostki albo płyt chodnikowych (Strava - link poniżej - foto 6, 8 i 9), skrajnie irytują zakrętaski-k..taski na skrzyżowaniach (foto 5 - a w razie ucieczki przed kolizją wpadamy w dziurę pomiędzy krawężnikami!), zwane ponoć odgięciami (dla mnie: przegięciami). Cieszy zachowany kilkusetmetrowy szpaler starych drzew - w pierwotnej wersji miały iść do wycinki, ale na szczęście silniejszy niż topór okazał się społeczny opór (foto 3 i 4). A rozwala początek i koniec obu inwestycji - najpierw 100 metrów starej kostki, której widocznie już się nie chciało wyremontować (trochę widać na fotce nr 1), a koniec drugiego, parkowego odcinka - to już istne kuriozum wszystkiego - patrz ostatnie foto dokumentacyjne nr 10. Skądś te 20 metrów terenu w statystykach wyjazdu zaistniało ;)

Tak, czy inaczej, nie licząc pół kilometra ulicy można sobie wynalazkami objechać całe Stare Bałuty, niemal pokrywające się z terenem getta z czasów wojny. W sam raz na tematyczną wycieczkę rowerową dla turystów - ale czy do codziennej jazdy - to już inna sprawa. Trasa z fotkami (7 z "kryterium ulicznego", a 3 z "parkowego") - TUTAJ. Statystyki nawierzchni: z 10 km-ów jakieś 3,5 to opisywane "nowości", a 6 - starsze rowerówki (prawie wszystkie asfaltowe).

A niemal na koniec jeszcze wizyta w tym co zawsze serwisie umówić coroczny przegląd Meridy w czerwcu. Umówione, koszt w tym roku (bez części) - 300 zł.
Ech Ty Moja Droga Meri! ;P

Kategoria 1. Only Uć


  • DST 24.90km
  • Teren 0.08km
  • Czas 01:03
  • VAVG 23.71km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 25.6°C
  • HRmax 165 ( 89%)
  • HRavg 140 ( 76%)
  • Kalorie 383kcal
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć pomocowo-sprawunkowa

Sobota, 4 maja 2024 · dodano: 04.05.2024 | Komentarze 2

To, co zwykle raz, albo dwa razy w tygodniu: do mamy zrobić jej zakupy i na abarot. Gorąco, trochę wiatru zewsząd - na jezdniach długoweekendowe pustki, ale nie wszędzie: kumulacja w jednym miejscu Orientarium, Aquaparku i stadionu, gdzie właśnie rozgrywają mecz ligowy sprawiła gigantyczny p...dolnik na długości około pół kilometra parkingów. Na nic radiowozy - jazda rowerem to właściwie przeciskanie się między autami robiącymi chaotyczne ruchy w rozpaczliwym poszukiwaniu wolnego miejsca, bo oczywiście wszyscy musieli użyć czterech kółek. Oczy naokoło głowy to absolutne minimum, a i tak mało co mnie nie skasowali. Polska! :/

Kategoria 1. Only Uć


  • DST 49.27km
  • Teren 0.06km
  • Czas 02:01
  • VAVG 24.43km/h
  • VMAX 42.40km/h
  • Temperatura 24.5°C
  • HRmax 171 ( 92%)
  • HRavg 141 ( 76%)
  • Kalorie 790kcal
  • Podjazdy 251m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Alusiowy Las

Piątek, 3 maja 2024 · dodano: 03.05.2024 | Komentarze 2

Klasycznymi opcjami do Alusiowego Lasu w odwiedziny do mamy M. i na abarot. M. pojechała jak zazwyczaj środkami masowego rażenia, ja rowerem - i w jedną stronę ona była pierwsza na miejscu, ale z powrotem to ja wygrałem "wyścig" - choć do ścigania się warunków specjalnie nie było: wiał przeważnie boczny, z nieokreślonych E-kierunków wyżowy nagniotek, na szczęście dość słabieńki. Ponadto może bez skrajnego upału, ale gorącawo.

A w samym Lesie dłuższy spacerek z działkowym Tobikiem nad miejscowy niewielki zalew. Oraz, jak zwykle - wieeelki obiad ;)