Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 89150.50 kilometrów - w tym 3444.84 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 23.00 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 33.40km
  • Teren 1.30km
  • Czas 01:13
  • VAVG 27.45km/h
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Jamboru po 245 kur

Sobota, 6 sierpnia 2016 · dodano: 07.08.2016 | Komentarze 11

Od R. porankiem w lekko i w sumie nieszkodliwie pokropującym deszczyku. Przeważnie pod słaby wiatr, więc najkrótszą znośną opcją maksymalnie bezpiachową.
Oczywiście jadąc jeszcze nie wiedziałem, że czeka na mnie stado zgrzybiałych kurek - 242 na samej działce, 1 przed bramą, a 2 - u niebywałych sąsiadów, tuż przy samej siatce ;) - ale te - najgorsze, bo mają zero kalorii: wszak kradzione nie tuczy! ;)
Sakwy trzydniowe, średnia mimo jazdy pod wiatr - niemal wyśmienita. Jednak nowy napęd robi różnicę!
Za to termometr popsuty, więc nie podaję temperatury, ale była przyjemna (tak z 18).



Komentarze
meteor2017
| 17:36 wtorek, 16 sierpnia 2016 | linkuj No, w weekend żem zebrał 86 kurek, to moge na spokojnie jeszcze raz ten wpis przeczytać ;-)
http://blabler.pl/s/LcmH

te sąsiedzkie niekoniecznie miały 0 kcal. Skoro kradzione nie tuczy, to znaczy że bilans kaloryczny jest na zero (w najlepszym wypadku) lub zerowy... czyli ilość kalorii wydatkowana podczas ich zbioru i przewiezienia tych dodatkowych gramów do Łodzi była większa lub równa kaloriom uzyskanym z ich zjedzenia.
meteor2017
| 19:55 wtorek, 9 sierpnia 2016 | linkuj Nigdy nie jest tak, że jest idealnie ;-) Ale mimo to u nas akurat z grzybami jest w miarę optymalnie w tym roku.
huann
| 18:41 niedziela, 7 sierpnia 2016 | linkuj Z grzybami innymi z kolei tutaj bida - a kurki obrodziły, bo chyba z miesiąc prawie nikt na działkę nie zaglądał, a ostatnio wyjeżdżając - zostawiłem trochę takich tycich. Trochę urosły - a trochę się zeschły. Te najbardziej zeschnięte (ze 20 sztuk) zostawiłem na rozsianie :) Co do podziału - to rzecz jasna na oko ;)
meteor2017
| 18:31 niedziela, 7 sierpnia 2016 | linkuj Ładny zbiór... u nas kurek mało, więc troszkę zazdroszczę, ale tylko troszkę, bo innych grzybów było w tym roku dużo :-)
meteor2017
| 18:30 niedziela, 7 sierpnia 2016 | linkuj To może tak jak na obozie SKPB, wstępnie porcje są równe, a potem ci którzy już nie mogą (głównie dziewczyny) oddają tym nienażartym ;-) Ja zwykle byłem w tej drugiej grupie, najgorzej jak porcje były na styk i nie było dokładek :-/
Gość wariag | 17:39 niedziela, 7 sierpnia 2016 | linkuj I tak po równo się podzielicie ? Nie wierzę ;)
huann
| 17:24 niedziela, 7 sierpnia 2016 | linkuj Połowa została po drodze u R., drugą połowę podzielimy na pół i zjemy z M. na dwa razy.
Ujmując matematycznie:
245:2:2:2=30,625 kurki na osobopotrawę na raz ;)
Gość wariag | 17:12 niedziela, 7 sierpnia 2016 | linkuj Aha, już się doczytałem że połowa. Ale cała połowa ?
Gość wariag | 17:10 niedziela, 7 sierpnia 2016 | linkuj Wszystkie ?
huann
| 17:01 niedziela, 7 sierpnia 2016 | linkuj Połączę z jajami i cebulwką ;)
Gość wariag | 16:59 niedziela, 7 sierpnia 2016 | linkuj I co z tym dobrem Wujek teraz pocznie ?
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!