Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 87346.80 kilometrów - w tym 3400.04 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 9.14km
  • Czas 00:25
  • VAVG 21.94km/h
  • VMAX 31.28km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 394kcal
  • Podjazdy 48m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć nieszczególna

Piątek, 1 września 2017 · dodano: 01.09.2017 | Komentarze 8

Dom - p. - dom, ale trochę inaczej niż zazwyczaj, bo ulica, co udaje deptak, czyli słynna P. zamieniła się w zakaz wjazdu - szykują na jutro tzw. Mixer Regionalny, na którym główną atrakcją będzie to, co zawsze, czyli stoiska z mydłem i powidłem oraz zapewne nielegalnymi nalewkami - kolejna okazja dla służb skarbowych do nalotu ;D
A nieszczególność dzisiejsza poległa na tym, że rano coś się zborsuczyło na linii zegarek-aplikacji i mi nie policzyło nic - więc wrócić musiałem tak samo - czyli po pierwsze objazdem, po drugie najkrótszą, a po trzecie - najniewygodniejszą opcją kostko-brukową, którą staram się zawsze ominąć po południu (rano się spieszę i nie mam czasu na objazdy).
A po czwarte - cały dzień organoleptyczna mżawka i wiatr z N.
Dane statystyczne z dziś podaję więc wymnożywszy x2 popołudniową jazdę - ale z pewnością rano było szybciej, bo z wiatrem - i pewnie Vmax też byłaby wyższa... zatem nieszczególnie się zaczął tegoroczny wrzesień. Na szczęście chociaż upały sobie poszły, a to już dużo :)
Kategoria 1. Only Uć



Komentarze
meteor2017
| 06:48 czwartek, 7 września 2017 | linkuj Mogli mieć skitrane gdzieś w piwnicy... ale skorzystać się nie udało, bo ddr-ka na Hel została zamknięta i zablokowana drutem kolczastym. A nawet jeśli, to nie wiadamo czy umieli na nich jeździć:

"jako zalążek kompanii otrzymał do dyspozycji jednego porucznika, dwóch sierżantów, jednego plutonowego oraz 3 kaprali i 25 kolarzy z pułkowego oddziału zwiadowców uzbrojonych w karabiny i wyposażonych w rowery (...) Pozostali żołnierze byli rezerwistami. Cześć z nich nie umiała w ogóle jeździć na rowerze. Rowery były rekwirowane przez funkcjonariuszy Policji Państwowej na szosie modlińskiej, a po przewiezieniu do rejonu formowania były wyposażane w bagażniki i uchwyty na karabiny. Rowery były "różnych marek, a opony o wymiarach, jakie tylko w Polsce były wtedy używane. Najważniejsze jednak, że były >>na chodzie<<"."
(parę wspomnień między wierszami wepchniętych):
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kompania_kolarzy_w_1939

A zresztą, może dowódcą był scyklozowany oficer kawalerii i "stalowe rumaki psiakrew" upchnął w kanciapie.
(wspomnienia pomiędzy zdjęciami):
https://forum.dobroni.pl/f/kolarze-w-kawalerii/104691
huann
| 06:33 czwartek, 7 września 2017 | linkuj Od jutra nie pada, bo żołnierze na Westerplatte też wytrzymali tylko pierwsze siedem dni września bez rowerów. A przynajmniej nie słyszałem, by takowe mieli.
meteor2017
| 21:09 środa, 6 września 2017 | linkuj U nas już w piątek było gorzej na drogach.

A mówiłem, że przesadzasz z tym pucowanie ;-P Jak mawiał Tytus de Zoo:
Częste mycie skraca życie,
Więc je szanuj należyce,
bo jak umrzesz... stracisz życie

Szkoda by było, gdyby Merysia wyzionęła ducha, a poza tym wszystkim utrudniasz życie sprowadzając deszcz
huann
| 06:17 środa, 6 września 2017 | linkuj "Gdy Karcherem traktujesz łańcucha - tydzień trzyma plucha". Ech, było słuchać ludowego przysłowia, co jak wiadomo są mądrością etc.
Trollking
| 19:03 wtorek, 5 września 2017 | linkuj Współczuję. Wynika z tego, że myjąc rower zerkałeś też na Poznań.
huann
| 06:35 wtorek, 5 września 2017 | linkuj Ja to nawet nie wiem, bo rower umyty, więc piąty dzień z rzędu leje, siąpi, kropi, mży - i z jazdy, mówiąc włókienniczo - nici. A mogłem go nie myć, wtedy byłoby zapewne suchutko.
meteor2017
| 15:21 poniedziałek, 4 września 2017 | linkuj U nas o tyle nieszczególnie, że wakacje się skończyły i ruch samochodowy wzrósł
Trollking
| 19:56 piątek, 1 września 2017 | linkuj Wnioski dziś mamy tożsame. No ale jak to w tym kraju - rzadko jest po prostu normalnie :)

O akcji z nalewkami czytałem. To dowód, że da się procentowo wzmocnić ści(ą)ganie VAT-u :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!