Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 87346.80 kilometrów - w tym 3400.04 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 40.75km
  • Teren 2.23km
  • Czas 01:36
  • VAVG 25.47km/h
  • VMAX 50.15km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1711kcal
  • Podjazdy 238m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

SPętelkowanie rozwichrzone

Poniedziałek, 12 marca 2018 · dodano: 12.03.2018 | Komentarze 4

Po tygodniu przymusowego rowerowego niebytu, korzystając z wolnego poniedziałku, który zastąpił pracującą sobotę i (tak, tak;) niedzielę, dosyć klasyczne pętelkowanie popołudniowe - od rana bowiem trzeba było się ogarnąć po służbowym wyjeździe i załatwić (pieszkom) sprawunki na mieście.
Pogoda ciepła (nawet trochę za bardzo - założyłem tylko cienką bluzę, spodnie 3/4 i rękawiczki bez palców), ale bardzo wietrzna: wiało, jak to mówią w mieście Uć galancie z SE - zatem 2/3 drogi niby bardziej sprzyjało, ale rzadko kiedy idealnie. Mimo to wykręciłem bardzo malowniczą jak na Merysię Vmax - i średnia prędkość też byłaby bardzo przyzwoita (a nie tylko akceptowalna), gdyby nie durny pomysł, by na koniec pojechać sobie wcześniej niesprawdzonymi ścieżkami w lesie. Ścieżki okazały się błotno-kamienisto-liściaste w dość równych proporcjach - i wyszło to, co wyszło.
Mimo to wypad, choć krótki (i ze spadniętym w pewnym momencie łańcuchem) - udany! :)



Komentarze
huann
| 18:27 wtorek, 13 marca 2018 | linkuj I z nami bikerami wszystkimi amen!
Trollking
| 16:57 wtorek, 13 marca 2018 | linkuj No to... powodzenia. Niech wiatry będą z Tobą :)
huann
| 21:23 poniedziałek, 12 marca 2018 | linkuj To byłby wtedy prawdziwy grymas szczęścia ;)
I gdyby nie brak czasu oraz beznadziejne połączenia kolejowe (coś reymontują) to miałem pierwotny plan rzucić się z wichrem na setę do Włocławka. Może w następny brak weekendu się uda ;)
Trollking
| 21:15 poniedziałek, 12 marca 2018 | linkuj Coś czuję, że nawet jakby dziś padał śnieg połączony z ukropem +50, to i tak byś kręcił z uśmiechem po takim rowerowym celibacie :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!