Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 87096.09 kilometrów - w tym 3399.04 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 54.95km
  • Czas 02:14
  • VAVG 24.60km/h
  • VMAX 42.16km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 2342kcal
  • Podjazdy 283m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętelka na S. i Z.

Wtorek, 20 marca 2018 · dodano: 20.03.2018 | Komentarze 3

Korzystając z zapowiadanej znośnej pogody, udało się wziąć jeden dzień wolnego (w ramach odbioru zaległości jeszcze z zeszłego służbowo-berlińskiego weekendu) i ruszyć choć trochę dalej niż tylko po mieście.
Postanowiłem zatoczyć pętelkę - nie tylko, jak zazwyczaj na Stryjków - ale i na Zgierz. Wiatr, choć niebyt silny, postanowił wyjść mi na przeciw - i tak trwać ;) Do Stryjkowa wiał w ryjek z NE, po okrążeniu tego zacnego grodu obwodnicą i skierowaniu kół na zachód - zrobił się z N, a za chwilę z NW, by od Jeżewa przed Zgierzem, wraz z mym wykrętem na SW - wiać sobie z W. Dopiero w mieście Uć, gdy wykręciłem na koniec generalnie na E - pozostał z W. Filutek jeden.
Tak więc czasówki dziś nie było, forma jakaś zdechła z robienia wszystkiego, tylko nie kręcenia - ale przynajmniej kilka km-ów wpadło. Szosy zazwyczaj suche, od czasu do czasu odcieki z topniejących na poboczach zasp - ale lodu już nie uświadczyłem - także na wynalazkach typu DDR, gdzie tylko zalegało miejscami trochę śniegu, łatwego do ominięcia. Gorzej było tylko na pasach dla rowerów między Zgierzem, a miastem Uć w lesie, gdzie w ogóle nie odśnieżono, więc wygodna jeśli chodzi o szerokość, choć ruchliwa trasa zamieniła się w jednopasmówkę z tirami. Cóż - nawet pasy dla rowerów mają swoje wady - zwłaszcza gdy "sorry, taki mamy klimat". A zwłaszcza podejście odpowiednich służb do wykonywania swych psich obowiązków :P
Trasa: Relive oraz TomTom.




Komentarze
meteor2017
| 08:39 czwartek, 22 marca 2018 | linkuj W miejscach nasłonecznionych i u nas znośnie (z wyjątkiem sąsiedztwa zasp poodśnieżaniowych, gdzie z rana jest ok, ale w ciągu dnia zaczynają mocno cieknąć). Za to na leśnych i zagajnikowych odcinkach jest... różnie.
huann
| 20:36 wtorek, 20 marca 2018 | linkuj Jak się nie ma co się lubi - to się wprawdzie nie lubi, ale kręci dalej!
Trollking
| 20:33 wtorek, 20 marca 2018 | linkuj Pięciodzysz wmordewindowy okołomiejski - gatunek (nie)codzienny, dobrze chociaż, że występuje :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!