Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 89150.50 kilometrów - w tym 3444.84 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 23.00 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 18.58km
  • Teren 5.23km
  • Czas 00:51
  • VAVG 21.86km/h
  • VMAX 40.36km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 773kcal
  • Podjazdy 136m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć sprawunkowa i leśno-terenowa

Poniedziałek, 23 kwietnia 2018 · dodano: 23.04.2018 | Komentarze 4

Dziś krótkie kręcenie na trasie: dom - Odhuańń (sprawdzić skrzynkę z listami) - kompresorek ten, co zawsze (po to, co zawsze;) - stawy w Arturówku - pokrętnie po lesie - znów stawy - dom.
Na mieście dwa rozbójnicze wymuszenia drogowe (pani się wyjechało nagle tyłem z przydrożnego parkingu, pan nie uszanował mojego zielonego - jego zielona strzałka była "ważniejsza"). Pani przeprosiła, pan udał, że nie widzi - to bardzo usłyszał wiązankę haseł bojowych (bo okienko miał uchylone;)
W lesie i nad stawami niezwykły kontrast z dniem wczorajszym: wczoraj był istny ludzki sajgon z armagedonem autowym - dziś - cisza, spokój i może z 10 osób łącznie...ech, żeby zawsze był wolny (dla mnie;) poniedziałek...
Co ciekawe, trasa przypadkiem mnie zawiodła zarówno obok muzeum na Radogoszczu, jak i muzeum na Radegaście - a to bajki (a nawet prawdy) zupełnie inne, choć równie smutne.
Z tego wszystkiego wyszło miejskie dziwadełko trasowe - coś chyba(?) na kształt ślimaka zapatrzonego w dal...
Gorąco i dość silny wiatr z SW; średnia - miejsko-terenowa.
Kategoria 1. Only Uć



Komentarze
huann
| 18:00 poniedziałek, 23 kwietnia 2018 | linkuj To już prędzej łoś albo coś.
Trollking
| 17:37 poniedziałek, 23 kwietnia 2018 | linkuj O, widzę, że tych zacofanych wycofanych dziś było więcej, nie tylko u mnie. Nie żebym się cieszył, wręcz przeciwnie.

Ślimak? Ja tam widzę raczej wygłodniałego hipopotama :)
huann
| 17:33 poniedziałek, 23 kwietnia 2018 | linkuj Po to m.in. nadal wybieram zaległy urlop - gdyby pogoda była dziś bardziej przewidywalna, zapewne ruszyłbym na jakieś pierwsze w tym roku gminobranie - a mam już w głowie 3 wycieczki pod tym kątem do realizacji.
Bitels
| 16:43 poniedziałek, 23 kwietnia 2018 | linkuj Dobrze, że mogłeś pojeździć w wolny poniedziałek.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!