Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 87170.26 kilometrów - w tym 3399.18 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 10.97km
  • Czas 00:30
  • VAVG 21.94km/h
  • VMAX 35.57km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 470kcal
  • Podjazdy 60m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć wirusowo-smogowo-ortofosforowa

Wtorek, 18 grudnia 2018 · dodano: 18.12.2018 | Komentarze 15

W niedzielę dopadł mnie ostatecznie wirus domowy, którego dzielnie odpierałem przez ostatnie 2 tygodnie, mimo zachęcającego pochrząkiwania i pokasływania M.

Wczoraj było więc wybitnie paskudnie w kwestii zdrowotnej i ograniczyłem się do spacerowania w smogu - dziś z racji porannie suchych jezdni ruszyłem już do p. dwukołowo. Smog na trasie (rzędu 300-500 % normy ucko-polskiej, zatem 600-1000 paryskiej, jak to ładnie w TV ujęli z rana) sprawił, że pokasływanie stało się wyraźniejsze i rytmiczniej, tudzież regularniej akcentowane, zaś na obślizgły deptak na literę P. (co deptakiem nie jest) wjechał mrocznym popołudniem transport toksycznego kwasu w postaci wielotonowej ciężarówki i tam zarył - gdy wychodziłem z p., specjalnie podjechałem, by nie tylko - jak co roku - w płucach, ale również i naocznie poczuć magię świąt.

Tych świąt.

Naści więc fotkę, byście też nie mieli zbyt dobrze! ;P

Kategoria 1. Only Uć



Komentarze
huann
| 11:08 niedziela, 23 grudnia 2018 | linkuj Jakbym miał owczarka Coli, to nazwałbym go Pepsi!
100mil
| 10:47 niedziela, 23 grudnia 2018 | linkuj Kwas kokakolowy jest zdrowy – jak kwas chlebowy! Niezdrowy jest kwas pepsikolowy. ;)
huann
| 22:32 wtorek, 18 grudnia 2018 | linkuj Jem tran ze skażonych rtęcią morskich stworów. I zagryzam miodem "Z Krajów UE oraz krajów spoza UE" jak napisano na etykiecie - jak nie europejskie, to chińskie pszczółki dadzą wirusowi bobu! :D
lavinka
| 22:26 wtorek, 18 grudnia 2018 | linkuj Pij sok z kiszonej kapusty albo kiszonych ogórków, to znika większość infekcji. Chyba że się trafi jakiś mutant.
huann
| 22:18 wtorek, 18 grudnia 2018 | linkuj Wtedy było więcej metali ciężkich i siary, dziś plastiku. Ale że me oskrzela w wirusie, więc dziś oddychałem jak karp przed Wigilią (choć póki co jeszcze tak nie skończyłem).
lavinka
| 22:15 wtorek, 18 grudnia 2018 | linkuj Ja chyba na te smoki jestem odporna, jako osoba wychowana tuż obok huty i przyzwyczajona do smogu rzędu 1500-3000% normy obecne powietrze odczuwam jako uzdrowiskowe. ;)
Trollking
| 21:55 wtorek, 18 grudnia 2018 | linkuj :)
huann
| 21:39 wtorek, 18 grudnia 2018 | linkuj https://www.blasty.pl/11848/tuwim-a-tu-ni-wim
Trollking
| 21:27 wtorek, 18 grudnia 2018 | linkuj Ale już absztyfikantów Grubej Berty bym znalazł :)
huann
| 21:16 wtorek, 18 grudnia 2018 | linkuj Bo ani to kwiaty - ani też polskie. Lokomotywy też raczej nie przypomina ;)
Trollking
| 21:14 wtorek, 18 grudnia 2018 | linkuj Nawet Tuwim z niesmakiem odwrócił głowę... :)
huann
| 16:08 wtorek, 18 grudnia 2018 | linkuj Jakie to zatem szczęście, że jadąc do p. na Sienkiewicza mogę, od kiedy jest dwukierunkowa jechać Tuwima - i tak robię. Jak skończą remonty i przywrócą stary porządek, to będę skręcał już w Moniuszki, albo w Narutowicza - bo wujnerfu alergicznie nie trawię (z tych względów, co Pietryny w sezonie, tylko razy 10 bardziej).
Bitels
| 16:02 wtorek, 18 grudnia 2018 | linkuj Te kable w poprzek P. leżą już dłuższy czas. Przez to nie da się płynnie przejechać.
huann
| 16:00 wtorek, 18 grudnia 2018 | linkuj Ja nie za bardzo mogłem przejechać, bo najpierw nadziałem się na biedajarmarczne kable w poprzek nawierzchni (pewnie specjalnie, by trzeba było wyhamować), a potem wbiłem się w gawiedź, stając się na czas robienia zdjęcia jej integralną częścią ;)
Bitels
| 15:57 wtorek, 18 grudnia 2018 | linkuj Też przejeżdżałem przed 15 obok tego czerwonego potwora
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!