Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 89150.50 kilometrów - w tym 3444.84 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 23.00 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 6.84km
  • Czas 00:18
  • VAVG 22.80km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Kalorie 297kcal
  • Podjazdy 38m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć z psią operacją

Wtorek, 14 stycznia 2020 · dodano: 14.01.2020 | Komentarze 5

Raniutko z M. i Tobikiem autobusem na potrójną psią operację, potem powrót do domu, następnie (już z tatą M. jego autem) po odbiór trochę nieprzytomnego zwierza - i kolejny powrót do domu.
A po południu, korzystając (podobnie będzie aż do piątku) z uprzejmości kolegi-zmiennika - do p. na 6 zamiast 12 h (zmiana 16.00-22.00) - i na abarot.
Ciężki dzień, jutro ciąg dalszy, bo trzeba pojechać z pieskiem na zmianę opatrunków.
Kategoria 1. Only Uć



Komentarze
huann
| 09:17 środa, 15 stycznia 2020 | linkuj Na razie nocka nieprzespana, ale machamy wszystkim wszystkimi łapami!
malarz
| 05:18 środa, 15 stycznia 2020 | linkuj Trzymam kciuki!
meteor2017
| 22:56 wtorek, 14 stycznia 2020 | linkuj Bardzo lubiłem opowieści mojego brata ze szpitala, zwłaszcza z ostrego dyżuru. Niestety niewiele już pamiętam. Jedna z nielicznych historyjek, która zapadła mi w pamięć, jest o jakimś facecie, który się założył (oczywiście nie na trzeźwo), że połknie metr drutu... zakład wygrał, ale wylądował na ostrym dyżurze.
Trollking
| 22:49 wtorek, 14 stycznia 2020 | linkuj Jeśli tylko trochę nieprzytomny, to będzie dobrze! :) Trzymam kciuki i opatrunki wirtualnie za szybką rekonwalescencję!

Meteor - hehe, dobre, dobre... :)
meteor2017
| 22:22 wtorek, 14 stycznia 2020 | linkuj Temat poważny, więc dla rozluźnienia coś zabawnego na temat wielokrotnych operacji. Otóż opowieść mojego brata, o tym jak na zajęciach w szpitalu uczestniczył w najdłuższej operacji w jego karierze studenta medycyny:

Na stół trafił jakiś dziadek z takim zatwardzeniem, że trzeba mu było zrobić tzw. kibel-komando, czyli operacja i ręczne przepychanie zawartości jelita... przy okazji od razu wycięli mu wyrostek robaczkowy. Gdy na kardiologii dowiedzieli się, że ten pacjent jest otwarty, przylecieli stamtąd lekarze, żeby skorzystać z okazji i obejrzeć jak wygląda jakaś zastawka, czy co tam mu wszczepiali w serce jakiś czas temu.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!