Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 89150.50 kilometrów - w tym 3444.84 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 23.00 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 23.91km
  • Teren 0.01km
  • Czas 01:01
  • VAVG 23.52km/h
  • VMAX 43.60km/h
  • Kalorie 369kcal
  • Podjazdy 138m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mikropętelka z zadymą

Sobota, 4 grudnia 2021 · dodano: 04.12.2021 | Komentarze 5

Dziś miała być mikropętelka w stosunku do wczorajszej bliźniacza, acz dwujajowa - by nie było identycznie, a tylko bardzo podobnie. Bo też warunki miały być podobne: silny wiatr (choć bardziej z S) i sucho. Sucho owszem było - na psacerze, od którego rozpocząłem dzisiejsze aktywności - i to był błąd taktyczny, bo jak tylko wróciliśmy z godzinnej psiechadzki i wyciągnąłem Mery ze stajni na Świat Boży - zaczęło prószyć. Mimo wszystko ruszyłem zgodnie z planem gdzieś w podzgierskie opłotki, ale prószenie przeszło w sypanie i zaczęło się z minuty na minutę robić coraz bardziej ślisko, zatem także jazda coraz bardziej asekurancka bez spektakularnych Vmax-ów. A zamiast zaplanowanej terenowej jazdy przez las po zmrożonym błocie - nastąpił jakimiś asfaltowymi bocznymi skrótami szybki (na tyle, na ile się dało), a z pewnością bałwaniarski powrót do domu ;)

Porównanie: warunki podczas psaceru - tu, a godzinę później na rowerze - tu.




Komentarze
huann
| 14:01 niedziela, 5 grudnia 2021 | linkuj Najgorsza ta ślizgawica :(
meteor2017
| 12:30 niedziela, 5 grudnia 2021 | linkuj To się wpasowałeś idealnie pomiędzy moje jazdy ;-) rano zdążyłem na sucho, choć zaczynało nieśmiało prószyć gdy wracałem... a wieczorem jak pojechaliśmy po Klu to już prawie wszystko z nawierzchni jezdnych stopniało, ale za to zaczęło zamarzać.
Trollking
| 22:44 sobota, 4 grudnia 2021 | linkuj Rozsądnie :)
huann
| 22:05 sobota, 4 grudnia 2021 | linkuj U Ciebie lepiej z kilometrażem (jak zwykle;), ale pod koniec jazdy już nic nie widziałem przez kompletnie zaparowane i zachlapane okulary, a nie chciałem rozjechać jakiegoś potencjamnie włóczącego się po zimnicy np. słonia albo wjechać w niezauważoną piramidę.
Trollking
| 21:57 sobota, 4 grudnia 2021 | linkuj No faktycznie, jak u mnie, tylko że odwrotnie. I bezpracowo. Czyli mimo wszystko u Ciebie lepiej :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!