Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 87017.39 kilometrów - w tym 3397.57 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 50.33km
  • Teren 0.60km
  • Czas 02:06
  • VAVG 23.97km/h
  • VMAX 45.10km/h
  • HRmax 170 ( 94%)
  • HRavg 146 ( 81%)
  • Kalorie 798kcal
  • Podjazdy 281m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętelka z Cesarką

Sobota, 12 marca 2022 · dodano: 12.03.2022 | Komentarze 2

Zatoczyłem dziś Pętelkę z Cesarką - i wbrew tytułowi wpisu nie był to ani przejaw wisielczego humoru (o co ostatnio nietrudno), ani poroniony pomysł - pogoda wreszcie choć trochę zrobiła się bardziej rowerowa: nie wiało (tzn. wiało, ale na granicy progu akceptacji z kierunków ogólno ESE-smańskich, czyli prawie zawsze z boków), ani też nie było specjalnie zimno. Co prawda napęd wykończony jazdą, a ja na koniec jazdy napędem, ale wreszcie wpadło pięć dych. Czyli w sumie i tak mniej niż ostatnio przedreptałem w ramach pomocy Ukraińcom: dość powiedzieć, że w 3 dni zrobiłem pi razy drzwi m.in. dwukrotnie półmaraton (linki z fotkami - TUTU). Dziś zaś do atrakcji na znanej na pamięć trasie zaliczyć mogę jedynie ośrodek wypoczynkowy w tytułowej Cesarce, gdzie spędziłem parę chwil nad malowniczym, acz nieco zaniedbanym zalewem.

To chyba już ostatnia "większa" trasa przed serwisem zaplanowanym na 15 marca, czyli w słynne rzymskie Idy Marcowe: mam nadzieję, że serwis nie okaże się Brutusem i nie dorżnie - nie tyle Meri (o to jestem spokojny), co mojej kieszeni...




Komentarze
huann
| 22:39 sobota, 12 marca 2022 | linkuj Ja już nie mam zdrowia do tego wszystkiego. Dlatego dreptam ile daję radę. Jutro tylko trochę, bo będziemy w gościach, ale w poniedziałek chyba się zadrepczę...

Browary ponoć nadal niezdobyte, przynajmniej nie na full ;)

Łaknę tego serwisowania jak kania dżdżownic, bo już mnie lewe kolano od jazdy napiernicza - w przeciwieństwie do prawej kostki od dreptania :/
Trollking
| 22:12 sobota, 12 marca 2022 | linkuj Brawa za dreptanie. A zdjęcia z najbardziej archaicznych motywów i tak wyglądają bardziej cywilizowanie niż to, jak teraz wyglądają miasta na wschodzie Ukrainy...

Żytnia wódka (choć nie pijam) pewnie zdobędzie rynek w czasach embarga. Tym bardziej, że Browary padły :/

Serwis niestety zapewne zaboli finansowo, ale ucieszy post factum. Jazda bez ryzyka utraty zębów daje nową jakość :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!