Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 89044.73 kilometrów - w tym 3444.70 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 23.00 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 47.13km
  • Teren 0.07km
  • Czas 02:01
  • VAVG 23.37km/h
  • VMAX 47.90km/h
  • Temperatura 17.7°C
  • HRmax 170 ( 92%)
  • HRavg 145 ( 78%)
  • Kalorie 687kcal
  • Podjazdy 141m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Jamboru

Sobota, 26 października 2024 · dodano: 26.10.2024 | Komentarze 5

Po bardzo ciężkim tygodniu (5 dni remontu łazienki, dzień napraw w drugiej chacie, trzydniowa wizyta wujostwa z Kanady połączona ze zwiedzaniem miasta; do tego wszystkiego chwilowo pochorowała się mama oraz pies) wymiętolony codziennością powlokłem się obładowany działkowo najpierw na kompresor, a potem do Jamboru klasycznie - niestety centralnie pod wiatr z SSW. Dobrze, że nie był bardzo silny, ale i tak cokolwiek uwalił średnią. Poza tym pięknej, słonecznej jesieni ciąg dalszy :)

A na działce w tydzień obsypała się lipa, całkiem zbrązowiały dęby czerwone - i wyrosło pięć wielkich maślaków pstrych :) Zachęcony tym faktem resztę dnia aż do zmroku spędziłem na grzybobraniu: grzyby są, aut wzdłuż dróg sporo, ale udało się zebrać - co następuje:
- sitak - 17 szt.
- kurka - 9 szt.
- maślak pstrokaty - 5 szt. (plus 5 działkowych)
- maślak ziarnisty - 5 szt.
- maślak najzwyklejszy - 5 szt. (2 robaczywe) - i to w miejscówkach, gdzie nigdy tych maślaków nie było :)
- podgrzybek - 2 szt.
- kozak - 1 szt. (niestety robaczywy)
- sarniak - 1 szt. (robaczywy, ale wziąłem na rozsianie na działkę)
- i jeden, za to ogromny (patrz fotki w linku poniżej) król grzybobrania, czyli prawdziwek o wymiarach 12x12 cm kapelusz i 13 cm nóżka. Nóżka okazała się robaczywa, ale kapelusz dobry - po pokrojeniu zajął całe pudełko po litrowych lodach! Łącznie zatem dziś 3,5 pudełka grzybów - a jutro uderzam w klasyczne maślakowe rewiry, ale po drodze sprawdzę też kolejne - podgrzybkowe i kurkowe :)

Link z fotkami z grzybobrania:
https://www.strava.com/activities/12750354558




Komentarze
meteor2017
| 07:11 niedziela, 27 października 2024 | linkuj U mnie nawet nie "zaczynają", a co dopiero "rozkręcać"... ale nie mów "Hop do koszyka" przed końcem sezonu grzybowego ;-)
huann
| 22:56 sobota, 26 października 2024 | linkuj Podgrzybków to może łącznie w tym roku ze 20 znakazłem. Co do pstrokatych to mam wrażenie, że dopiero zaczynają się rozkręcać.
meteor2017
| 22:15 sobota, 26 października 2024 | linkuj Też bym się zdziwił tymi kurkami ;-) Z podgrzybkami jest w tym roku dość... dziwnie. W jednej miejscówce pojawiły się już pod koniec września i potem cały czas było ich dużo, mimo że za każdym razem spotykałem tam po kilku grzybiarzy. Dopiero w tym tygodniu było ich tam niewiele. W innych miejscówkach zaczęły się pojawiać dużo później, ale w mniejszych ilościach i nie wszędzie.

Zajączki spotykam, ale faktycznie w niewielkich ilościach. Za to w tym roku ani jednego maślaka pstrego, podobnie jak w zeszłym... mimo że chodziłem w miejscach gdzie je wcześniej spotykałem.
huann
| 21:58 sobota, 26 października 2024 | linkuj Wszytko racja, a co do maślaków to z pewnością będą, jeśli ktoś wcześniej nie wpadł na ten sam pomysł co ja ;) Mile zaskoczyły mnie dzisiaj kurki - sądziłem, że w tym roku już koniec, a tu coś tam jeszcze jest. Jutro zatem sprawdzę w łącznie w trzech miejscach. Zastanawia mnie marność podgrzybkowa i kompletny brak zajączków - choć te ostatnie zwykle i tak bywają robaczywe.
meteor2017
| 21:29 sobota, 26 października 2024 | linkuj O, to widzę urodzaj klęsk. Za to w Jamborze... no może nie zaraz klęska urodzaju, ale jest nieźle. Maślaki miejscami wyskakują gromadnie i oprócz dorodnych można spotkać łepki, pod warunkiem że miejscówka niewyzbierana. Podgrzybki też cały czas wyskakują łepki, aczkolwiek wybiórczo, w niektórych podgrzybkowych miejscówkach ni ma.

Taki jeden prawdziwek, to za całe danie wystarczy :-)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!