Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 87170.26 kilometrów - w tym 3399.18 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 60.60km
  • Teren 25.00km
  • Czas 04:05
  • VAVG 14.84km/h
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trochę lajtowo, a trochę terenowo, czyli XXX Rajd Przyjaciół PKWŁ

Niedziela, 22 kwietnia 2012 · dodano: 22.04.2012 | Komentarze 2

Od M. z M. z lekkim wiatrem via Wiączyński Las i Moskwę do Janinowa, skąd pętelka głównie terenowo w silnej grupie 62 zroweryzowanych osób z p. dyrektorem Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich na czele przez Las Janinowski, Grzmiącą, Dąbrówkę Małą, Poćwiardówkę i ponownie Las Janinowski. Na mecie ognisko z dowolną ilością kiełbasek ile wlezie i innymi na podobne okoliczności typowymi przysmakami. Oprócz grupy rowerowej (w składzie której uświadczyliśmy m.in. Staahaa), na mecie zameldowało się kilkadziesiąt osób pieszych (w tym wielu z kijkami) i kilku jeeeeeść-ców konnych. Po spałaszowaniu wszystkiego wszem i wobec, powrót już indywidualnie z M. do M. trasą poranną pod silny przedni lub boczny wiatr. Po drodze wizyta u zawilców na wiączyńskim cmentarzyku wojennym. Pogoda przeważnie słoneczna, choć były momenty chmurne, a przez minutę nawet kropiło.
Kolano prawe marne po wczoraju.


Komentarze
huann
| 19:22 niedziela, 22 kwietnia 2012 | linkuj Skoro konie chciały nam zeżreć suchy chleb dla konia, to przecież nie daliśmy sobie w kesze, tfy, kasze dymać!
meteor2017
| 17:43 niedziela, 22 kwietnia 2012 | linkuj Zjedliście konia z kopytami>>> Jeździec nie protestował że mu pojazd zżeracie?
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!