Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 89150.50 kilometrów - w tym 3444.84 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 23.00 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 31.20km
  • Czas 01:31
  • VAVG 20.57km/h
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień Rupiecia 2

Sobota, 17 listopada 2012 · dodano: 17.11.2012 | Komentarze 2

Od M. Ofiarami i Młynkiem po komórkę macierzystą do serwisu zdechniętych komórek - niestety, nadal zdechnięta i kto wie, kiedy zdechniętychpowstanie... Potem do d. i z d. klasycznie do M. Po drodze zrobiło się ciemno i mgliście, co skończyło się niemiło: z naprzeciwka na małym mostku za Mileszkami mnie chwilowo oślepili, co poskutkowało wleceniem tylnym kołem w dziurdziołę potężną. Efekt: spłaszczona i skrzywiona obręcz... na szczęście bez kapcia tym razem. W ramach Klubu Krzywego Koła dociągnąłem jakoś do M. z obcierającym hamulcem (jakoś nie pomyślałem, żeby go odpiąć, widać w ciężkim szoku byłem), tu przy pomocy klucza francuskiego po zdjęciu opony i dętki nieco naprostowałem. Się okaże przy najbliższej rowerowej okazji z jakim skutkiem. Ale 3 awarie tylnego koła w trzy dni to już zakrawa na jakiś pech straszliwy :/
Nadal bezsakwowo i nadal bez odsłuchu. Wiatr niezbyt silny, z SE.
Kategoria 1. Only Uć



Komentarze
huann
| 23:17 poniedziałek, 19 listopada 2012 | linkuj Na Andrzejki. Woskiem. Do Mikołajek stwardnieje, do Gwiazdki uformuje, a najdalej po Nowym Roku to i tak ma już być koniec świata. Wcześniej sobie końców żadnych nie życzę, bo prezentów i szampana by nie było.
stahoo | 23:15 poniedziałek, 19 listopada 2012 | linkuj Zróbmy Akcję i zalejmy Dziurdziołę
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!