Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 89150.50 kilometrów - w tym 3444.84 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 23.00 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 80.00km
  • Teren 0.10km
  • Czas 04:30
  • VAVG 17.78km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Inauguracja Trinity z kapciem w tle

Środa, 26 grudnia 2012 · dodano: 26.12.2012 | Komentarze 8

Trinity, czyli W Trójcy Jedyny to nowy rower M. zmontowany z 3 starych rowerów. Stąd nazwa.
Pojechaliśmy z M. od niej do Sokolnik. Już na piątym kilometrze Merida postanowiła kontynuować niechlubne listopadowe tradycje, co objawiło się złapaniem gumy w tylnym kole na drodze rowerowej koło Lodowej - już drugi raz w tym samym miejscu :/ Po łataniu (co łącznie zajęło prawie 50 minut), kontynuowaliśmy przejażdżkę via d., gdzie raczyliśmy się kawami. Potem było sporo dość silnego wiatru z SW, więc czasem pomagał, a czasem przeszkadzał, co wybitnie hamowało. Dojechaliśmy wiec o zmroku.
Po spożyciu ogromnych ilości wszystkiego świątecznego, M. wróciła z Trinity na pace braterskiej autem, a ja najkrótszą (via DK 1 i Zgierz) po ciemku do M. Po drodze jeszcze złapał mnie półgodzinny, rzęsisty deszcz, a ze względu na inną trajektorię lotu, 3/4 trasy było centralnie pod wiatr, co znów sprawiło, że srednia dzisiejsza woła o pomstę do chmurnego nieba.
Ale najważniejsze, że nowy rower M. przeszedł pomyślnie chrzest bojowy! :)


Komentarze
huann
| 19:09 piątek, 28 grudnia 2012 | linkuj Fota zrobiona, ale trzeba zrzucić z komórki. Trinity to hybryda dwóch małych rowerów: roweru M. i roweru mojej szefowej - oba z dwudziestoczerocalowymi kołami - z nich większość osprzętu - i roweru Magnum Mirage (26 cali) od kierownika kolegi BartStep''a z MPK - stąd koła, opony, dętki i rama. Tylko kierownica nowa, bo żadna już się nie nadawała. i gra i trąbi! :) Za cale 200 zł (z robocizną;)
meteor2017
| 19:01 piątek, 28 grudnia 2012 | linkuj A jakie było poprzednie wcielenie ramy? I dwóch innych dawców części? No i fota! Rower bez foty jest nieważny!!!
huann
| 18:54 piątek, 28 grudnia 2012 | linkuj Rama stalowalova, klasyczna :) Wyszła hybryda górala i jakiegoś crossturysta - i dobrze, uniwersalne tot jest :)
meteor2017
| 18:51 piątek, 28 grudnia 2012 | linkuj Jak ostatnio w jakieś szkło wjechałem w parku w Skierniewicach, to miałem Trinity dziur w dętce...

Rower będzie zatem z tradycjami, tylko żeby nie miał roztrojenia jaźni... a rama z czego pochodzi? My mamy obiecaną przyczepkę, co już trójkę dzieciaków przewiozła, to może wiosną z Kluską do Łodzi uda się udać?
huann
| 22:30 środa, 26 grudnia 2012 | linkuj Co do 10.000 -jakbym miał wolne, to bym może i na siłę dał aardę, ale jutro, pojutrze i w poniedziałek pracing, to łącznie nawet setki nie zrobię, co by oznaczało, że w dwa dni weekendu muszę przejechać 600 km ;D
huann
| 22:28 środa, 26 grudnia 2012 | linkuj Wkurzyłem się na ścieżkę i na Łagiewnickiej ocaliłem rower łamiąc przepisy. Ot, polska rzeczywistość :/
aard
| 22:28 środa, 26 grudnia 2012 | linkuj PS. Może jednak się skusisz na 10 Mm? ;)
aard
| 22:27 środa, 26 grudnia 2012 | linkuj Na ścieżkach pełno szkła. Kolejny powód, by ich unikać.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!