Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 87170.26 kilometrów - w tym 3399.18 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2012

Dystans całkowity:739.20 km (w terenie 62.70 km; 8.48%)
Czas w ruchu:38:52
Średnia prędkość:19.02 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:33.60 km i 1h 46m
Więcej statystyk
  • DST 27.30km
  • Teren 0.70km
  • Czas 01:20
  • VAVG 20.48km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć mimo wolnego

Wtorek, 18 grudnia 2012 · dodano: 18.12.2012 | Komentarze 0

Od M. do d. via Widzewskie Opłotki Przydworcowe (błocko straszliwe!), potem pieszkom po muzeach i nie tylko i z d. do M. w tragicznej mgle via Mileszki. Auta nieostrożne, kierowcy bez wyobraźni. Wiatr nieistotny. A sakwy cały dzień ciężkie pełne celulozy i bawełny.
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 41.90km
  • Teren 0.30km
  • Czas 02:03
  • VAVG 20.44km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziewięciotysięcznik nr 2

Poniedziałek, 17 grudnia 2012 · dodano: 17.12.2012 | Komentarze 4

Moment historyczny: po raz drugi w rowerowych dziejach Meridy roczna suma kilometrów przekroczyła 9000 i powoli się zbliża (odpukać!) do rocznego rekordu wszechczasów!
Wycieczka od M. do p. na L. trasą klasyczną (omal) bezterenową via Rude Opłotki (opcja Graniczno-Przestrzenna); z p. na L. do M. via miasto.
Już nie ślisko (odwilż pełną parą!), ale mglisto i momentami (rano) mżawkowato. Wiatr niezbyt silny, boczny (z S), a sakwy w jedną stronę ciężkie (celuloza!), a podczas powrotu już lekkie(brak celulozy!;)

  • DST 27.00km
  • Teren 17.80km
  • Czas 01:41
  • VAVG 16.04km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Terenowy czworopak pepoż

Piątek, 14 grudnia 2012 · dodano: 14.12.2012 | Komentarze 4

Z mocnym postanowieniem dorobienia nieco kilometrów w terenie (kosztem średniej prędkości) i skorzystania z ostatnich (jak na tę chwilę) mroźnych i śnieżnych warunków do jazdy:
Od M. do Lasu Wiączyńskiego głównie gruntami i ul. Malowniczą. Kółko nieco graniaste po leśnych przecinkach szlakiem wszystkich czterech zbiorników przeciwpożarowych w rzeczonym lesie: wszystkie zamarznięte i zasypane śniegiem - i na abarot Malowniczą, a potem nieco inaczej, ale też głównie terenowo. Na koniec dnia wspaniały, krwisty zachód słońca, zapowiadający zbliżające się załamanie pogody.
Wiatr umiarkowany, przeważnie boczny z SE. A sakwy puste.

  • DST 10.80km
  • Teren 6.50km
  • Czas 00:46
  • VAVG 14.09km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nery zaśnieżone

Środa, 12 grudnia 2012 · dodano: 12.12.2012 | Komentarze 6

Ponieważ ostatnio jeździłem tylko po mieście, wśród aut i po śliskich powierzchniach, więc dziś przejażdżka dla odstresowania kompletnie Donikąd (bo nawet nie Dobylegdzie!): od M. via zaśnieżone pola i lasy oraz tereny luźno opłotkowane Olechowa, Nerów i tym podobne - z atrakcji ponadto kilka miłych, niewielkich zasp zaliczonych po drodze. Grunty i asfalty nie różnią sie w tych stronach w bieżącej chwili praktycznie niczym, drogi rowerowe są bardziej zaśnieżone niż ścieżki leśne, przedeptane nieco przez spacerowiczów.
Oczywiście bez zbędnego balastu - wiatr z NW, momentami nieco silniejszy i prószący malowniczo, choć niezbyt gęsto śnieg.
A czasówka wyszła, że hej! :)
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 26.10km
  • Teren 0.60km
  • Czas 01:29
  • VAVG 17.60km/h
  • Temperatura -9.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć po ślizganemu

Wtorek, 11 grudnia 2012 · dodano: 11.12.2012 | Komentarze 0

Masakrycznie powolne od M. do p. na K. i na abarot - nieco inną trasą, bo via Wigilia u Taschenmachera - stąd sakwy przytyte prezentami (i przy okazji zakupami).
Rano potrójny axel (ustany!) w koleinie po autobusie w towarzystwie sunących tuż obok aut... Robi się naprawdę niefajnie, chyba póki co dam sobie spokój z jazdą po mieście, koncentrując się na działalności wywrotowej np. w jakimś opłotkowym lesie ;)
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 40.30km
  • Teren 2.70km
  • Czas 02:09
  • VAVG 18.74km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

(Not) Only Uć z powolnym zamarzaniem

Niedziela, 9 grudnia 2012 · dodano: 10.12.2012 | Komentarze 2

Trasa z lekkimi modyfikacjami związanymi z zaśnieżeniem dróg rowerowych identyczna do tej z dnia poprzedniego (czyli: M. - p. na L. via Opłotki; p. na L. - M. via miasto).
Na powrocie potwornie ciężko - pod lodowaty wiatr, dość konkretny, po ciemku i po ślisku, ostatnie kilometry dodatkowy nagły spadek sił (kryzys, a co!) - wszystko to przełożyło się na fatalną średnią :/
Po przyjeździe paskudny ból rozmrażanych palców u rąk - nauczka: polar dobry - windstopper lepszy ;)

  • DST 40.10km
  • Teren 2.70km
  • Czas 02:05
  • VAVG 19.25km/h
  • Temperatura -11.0°C
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tysiąceverestowa (Not Only) Uć

Sobota, 8 grudnia 2012 · dodano: 08.12.2012 | Komentarze 0

Od M. do p. na L. via oszronione Rude Opłotki - z p. na L. do M. via miasto (i d. Las Złote, choć oszronione Wesele).
Wiatr słaby z W, sakwy lekkie, a mimo to, z powodu wielkiej śliskości jazda momentami nóżka za nóżką - mimo to nie ustrzegłem się kilku groźnych poślizgów - na szczęście bez efektów ostatecznych, czyli gleby i związanych z tym wszelkich konsekwencji natury egzystencjalnej.
Od dziś zamiast odsłuchu będę podawać dla odmiany minimalną temperaturę podczas jazdy, kilometry w terenie podaję tylko dla porządku, bo i tak wszystko przeważnie na biało zaśnieżone, a tytuł wpisu związany z przekroczeniem w dniu dzisiejszym tysiąca 8848 m przebiegu w tym roku :)

  • DST 22.20km
  • Teren 4.40km
  • Czas 01:14
  • VAVG 18.00km/h
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wokół stacji Olechów

Czwartek, 6 grudnia 2012 · dodano: 06.12.2012 | Komentarze 0

Z okazji pogodnego i wolnego poranka: szeroka pętla asfaltowo-terenowa (a głównie śnieżna) wokół jednej z największych stacji towarowych w centralnej Polsce zatoczona w poszukiwaniu dwóch zaginionych cmentarzyków.
Po raz pierwszy tej zimy w warunkach zdecydowanie mroźnych i nieco śnieżnych od M. nad staw nad Olechówką, celem ostatecznego potwierdzenia lub zaprzeczenia cmentarnej genezy bluszczu w miejscowej wybitnej kępie starodrzewu. Cmentarza nie znaleziono (na mapach WIG jest +/- w tym miejscu jakaś kaplica - rzecz do wyśledzenia w internecie).
Znad stawu do końca Ofiar, pod wiadukt i na Feliksin - tu leśnymi duktami w pobliże miejscowego ewenementu - wyschniętych stawków w chynchach w pobliżu przecinki pod A2. Stąd na Bolesławów, gdzie miejsce po cmentarzyku z 1914 roku - z wierzchu nic nie widać, a w środku kolejne chynchy - może innym razem - zresztą podobno jeszcze w latach 30. cmentarz został zlikwidowany. Stąd znów przeważnie asfaltami w opłotki (Andrespol, Bedoń) i via Andrzejów, a następnie jeszcze trochę terenowo w Nery i drogą wzdłuż Józefiaka Ofiar do M. Na koniec jeszcze obszczekanie przez 5 sąsiedzkich ujadaczy, z czego wszystkie razem wzięte wielkości jednego sporego labradora (w tym jeden Cukier, a drugi pudel, trzech pozostałych nie pamiętam, ale wielkości skarlałego Pudliszka).
Na lekko, niebo bez jednej chmurki (nareszcie!), odsłuch (nareszcie!!) wprawdzie tymczasowy - ale Morcheeba, Komeda, Primus - jak drzewiej bywało :) I jeden niegroźny poślizg, choć miejscami bardzo ślisko.

  • DST 20.70km
  • Teren 0.70km
  • Czas 00:58
  • VAVG 21.41km/h
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć serwisowa

Wtorek, 4 grudnia 2012 · dodano: 04.12.2012 | Komentarze 0

Z okazji wolnego: szybki wypad sprawunkowy: najpierw do Piasty-Kołodziei w sprawie roweru M. (przy okazji wymiana zgrzytających pedałów w Meridzie), potem dawno nie odwiedzanymi skrótami zarzewskimi do nowej drogi rowerowej wzdłuż ulicy Ariadnowej;) - droga co prawda asfaltowa, ale ma kilka niefajnych rozwiązań - ocena ogólna: słaba czwórka. Kółko dla rozrywki po Parku W. i na abarot drogą, następnie jeszcze do serwisu telefonów (nic nie załatwiono) i skrótami Augustowskich Lasów do M.
Wiatr dość silny z SES, momentami nieco sypał puchem, a sakwy zostały w domu, więc na lekko.
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 26.60km
  • Teren 0.60km
  • Czas 01:21
  • VAVG 19.70km/h
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poniedziałek, 3 grudnia 2012 · dodano: 03.12.2012 | Komentarze 0

Od M. niespodziewanie do p. na K. pod dość silny wiatr; z p. na K. do M. już z wiatrem i nieco inaczej.
Sakwy lekkie, a jak będzie wreszcie odsłuch, to z pewnością o tym wspomnę.
Kategoria 1. Only Uć