Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 87170.26 kilometrów - w tym 3399.18 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2021

Dystans całkowity:584.65 km (w terenie 16.06 km; 2.75%)
Czas w ruchu:23:59
Średnia prędkość:24.38 km/h
Maksymalna prędkość:57.00 km/h
Suma podjazdów:2620 m
Suma kalorii:9181 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:48.72 km i 1h 59m
Więcej statystyk
  • DST 25.77km
  • Teren 0.04km
  • Czas 01:05
  • VAVG 23.79km/h
  • VMAX 44.30km/h
  • Kalorie 392kcal
  • Podjazdy 92m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć z prezentacjami

Sobota, 6 listopada 2021 · dodano: 06.11.2021 | Komentarze 0

Z zaległymi prezentami (jeszcze lubelskimi oraz z Helu) do mamy i na abarot (z przetworami pomidorowymi i gołąbkami).
Wiała zimna nieprzyjemność z SW (z powrotem już nie taka znowu nieprzyjemność;)

No i wreszcie mi się przypomniało, że od wieków miałem w planie sfotografować będący zawsze po drodze dawny dworek fabrykanta Plichala, co niniejszym dziś uczyniłem.

Kategoria 1. Only Uć


  • DST 10.14km
  • Czas 00:30
  • VAVG 20.28km/h
  • VMAX 33.40km/h
  • Kalorie 181kcal
  • Podjazdy 38m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć cmentarna

Środa, 3 listopada 2021 · dodano: 03.11.2021 | Komentarze 6

Po blisko dziesięciu dniach spędzonych bezrowerowo na Helskiej Mierzei i okolicy z M. i psem (były za to piesze wycieczki - łącznie wyszło blisko 200 km-ów! Piesek zrobił 94 kilometry, a ja samotnie m.in. dwa spacerowe maratony: z Pucka do Gdyni klifami i bagnami oraz z Władysławowa do Helu plażami i lasami: wszystko ilustrowane ponad sześciuset zdjęciami na STRAVIE i FB) - dziś powrót do szarej, rowerowej rzeczywistości: pojechaliśmy z M. na jej rodzinne groby ze spóźnionymi pierwszolistopadowymi odwiedzinami. Po drodze władowaliśmy się w rozkopy pod uckie "metro", co nas dość skutecznie przyhamowało. Miasto, kwa! :/