Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 87096.09 kilometrów - w tym 3399.04 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 62.40km
  • Teren 0.40km
  • Czas 03:06
  • VAVG 20.13km/h
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

MałoPolska - dz.2: najwyżej

Poniedziałek, 26 sierpnia 2013 · dodano: 01.09.2013 | Komentarze 11

Po noclegu u gościnnych Wujostwa Przyszywanego w Witowie - trasa niezbyt długa, ale wielce górzysta: z Witowa najpierw w dół do Chochołowa, ale potem całkiem pod górę do Zębu - i zjazd do Szaflar. Tu popas pod spożywczym - i dalej na Gronków i na Spisz - do Przełomu Białki. A stąd: Trybsz, przełęcz, zjazd do Łapszów Wszelkich - i wreszcie na noc do Niedzicy.
Prawie cały dzień centralnie pod wiatr - na szczęście pod największy podjazd był nieco boczniejszy. Na zjazdach prędkość dochodziła do ok. 55 km/h.
Nowe gminy: Poronin, Biały Dunajec, Szaflary i Łapsze Niżne. I 7000 km w tym roku :)


Komentarze
wariag | 08:17 czwartek, 5 września 2013 | linkuj A to z kolei Szepesofalu - nie byle co, miasto powiatowe przed 100 laty. Bendonc młodym archeologiem kombinowałem jakby (i gdzie) tam poryć żeby znaleźć ślady tego słynnego turnieju rycerskiego z 1399 :) Ale to może w innej Starej Wsi było?
huann
| 21:45 środa, 4 września 2013 | linkuj To ja już sam nie wiem, co straszniejsze: szeszesze, czy Kac Win. A po cichu obstawiałem Spiską Starą Wieś ;D
wariag | 20:40 środa, 4 września 2013 | linkuj Kacwin czyli Wszystkich Świętych Spiskich abo i jakosi inacyj.
huann
| 19:40 środa, 4 września 2013 | linkuj Szesze...szo? 8-O
wariag | 13:39 środa, 4 września 2013 | linkuj Te nazwy akurat są proste ;) Rzut ciupagą od Niedzicy jest Szepesszentmindszent ino wujek tamok sie nie pchoł.
huann
| 07:37 środa, 4 września 2013 | linkuj Ja miałem mapę zawsze w kieszeni w spodniach - a ponieważ nasz system jazdy z M. polega na tym, że ja jadę szybciej i czekam w newralgicznych momentach trasy - to zawsze zdążę zerknąć "co dalej za zakrętem jest" :)
meteor2017
| 06:34 środa, 4 września 2013 | linkuj Dlatego wożę mapnik na kierownicy :-) Niektórych norweskich też bym nie zapamiętał
huann
| 06:30 środa, 4 września 2013 | linkuj No, to nasze ''wirowanie na ramie'' nie było tym razem awariogenne :) Ale te nazwy węgierskie - to ja bym nie zapamiętał - vide: nie trafił - vide: pobłądził - i nigdzie byśmy nie dojechali. Chyba, że do Szatoraljaujheli, bo tylko tę jestem w stanie zapamiętać ;)
meteor2017
| 12:55 wtorek, 3 września 2013 | linkuj My tego dnia gminę Oslo zaliczaliśmy... ale nie na rowerze, tylko z buta ;-)
wariag | 10:30 wtorek, 3 września 2013 | linkuj Wsie spiskie, przez które wujek przejeżdżał to: Ujterebes, Alsolapos, Felsolapos, Nedecz a w niej Nedeczvar :) A syćka one w powiecie Szepesofalvijaras - tak że jeszcze jedną gminę (a nawet powiat) można dołożyć.
w | 10:19 wtorek, 3 września 2013 | linkuj Przełęcz nad Trybszem - o tak, pamiętam, tam mi rama od "Marsa" strzeliła :( A był to bicykiel bez przerzutek ino z kontrą i to nie działającą z reguły na górskich śliskich drogach.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!