Info
Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 89150.50 kilometrów - w tym 3444.84 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 23.00 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad3 - 13
- 2024, Październik14 - 82
- 2024, Wrzesień10 - 38
- 2024, Sierpień7 - 19
- 2024, Lipiec17 - 31
- 2024, Czerwiec1 - 4
- 2024, Maj17 - 71
- 2024, Kwiecień13 - 36
- 2024, Marzec13 - 56
- 2024, Luty7 - 30
- 2024, Styczeń2 - 6
- 2023, Grudzień3 - 14
- 2023, Listopad7 - 21
- 2023, Październik10 - 39
- 2023, Wrzesień12 - 72
- 2023, Sierpień14 - 96
- 2023, Lipiec10 - 40
- 2023, Czerwiec7 - 25
- 2023, Maj13 - 54
- 2023, Kwiecień11 - 50
- 2023, Marzec10 - 61
- 2023, Luty5 - 28
- 2023, Styczeń15 - 76
- 2022, Grudzień3 - 21
- 2022, Listopad5 - 27
- 2022, Październik9 - 43
- 2022, Wrzesień4 - 18
- 2022, Sierpień13 - 93
- 2022, Lipiec11 - 48
- 2022, Czerwiec5 - 24
- 2022, Maj15 - 70
- 2022, Kwiecień11 - 54
- 2022, Marzec12 - 77
- 2022, Luty8 - 40
- 2022, Styczeń8 - 39
- 2021, Grudzień9 - 54
- 2021, Listopad12 - 68
- 2021, Październik11 - 41
- 2021, Wrzesień10 - 47
- 2021, Sierpień13 - 53
- 2021, Lipiec13 - 60
- 2021, Czerwiec19 - 74
- 2021, Maj16 - 73
- 2021, Kwiecień15 - 90
- 2021, Marzec14 - 60
- 2021, Luty6 - 35
- 2021, Styczeń7 - 52
- 2020, Grudzień12 - 44
- 2020, Listopad13 - 76
- 2020, Październik16 - 86
- 2020, Wrzesień10 - 48
- 2020, Sierpień18 - 102
- 2020, Lipiec12 - 78
- 2020, Czerwiec13 - 85
- 2020, Maj12 - 74
- 2020, Kwiecień15 - 151
- 2020, Marzec15 - 125
- 2020, Luty11 - 69
- 2020, Styczeń17 - 122
- 2019, Grudzień12 - 94
- 2019, Listopad25 - 119
- 2019, Październik24 - 135
- 2019, Wrzesień25 - 150
- 2019, Sierpień28 - 113
- 2019, Lipiec30 - 148
- 2019, Czerwiec28 - 129
- 2019, Maj21 - 143
- 2019, Kwiecień20 - 168
- 2019, Marzec22 - 117
- 2019, Luty15 - 143
- 2019, Styczeń10 - 79
- 2018, Grudzień13 - 116
- 2018, Listopad21 - 130
- 2018, Październik25 - 140
- 2018, Wrzesień23 - 215
- 2018, Sierpień26 - 164
- 2018, Lipiec25 - 136
- 2018, Czerwiec24 - 137
- 2018, Maj24 - 169
- 2018, Kwiecień27 - 222
- 2018, Marzec17 - 92
- 2018, Luty15 - 135
- 2018, Styczeń18 - 119
- 2017, Grudzień14 - 117
- 2017, Listopad21 - 156
- 2017, Październik14 - 91
- 2017, Wrzesień15 - 100
- 2017, Sierpień29 - 133
- 2017, Lipiec26 - 138
- 2017, Czerwiec16 - 42
- 2017, Maj25 - 60
- 2017, Kwiecień20 - 86
- 2017, Marzec18 - 44
- 2017, Luty17 - 33
- 2017, Styczeń15 - 52
- 2016, Grudzień14 - 42
- 2016, Listopad18 - 74
- 2016, Październik17 - 81
- 2016, Wrzesień26 - 110
- 2016, Sierpień27 - 197
- 2016, Lipiec28 - 129
- 2016, Czerwiec25 - 79
- 2016, Maj29 - 82
- 2016, Kwiecień25 - 40
- 2016, Marzec20 - 50
- 2016, Luty20 - 66
- 2016, Styczeń16 - 52
- 2015, Grudzień22 - 189
- 2015, Listopad18 - 60
- 2015, Październik21 - 52
- 2015, Wrzesień27 - 38
- 2015, Sierpień26 - 37
- 2015, Lipiec29 - 42
- 2015, Czerwiec27 - 77
- 2015, Maj27 - 78
- 2015, Kwiecień25 - 74
- 2015, Marzec21 - 80
- 2015, Luty20 - 81
- 2015, Styczeń5 - 28
- 2014, Grudzień16 - 60
- 2014, Listopad27 - 37
- 2014, Październik28 - 113
- 2014, Wrzesień28 - 84
- 2014, Sierpień28 - 58
- 2014, Lipiec28 - 83
- 2014, Czerwiec26 - 106
- 2014, Maj25 - 88
- 2014, Kwiecień24 - 75
- 2014, Marzec18 - 133
- 2014, Luty17 - 142
- 2014, Styczeń13 - 68
- 2013, Grudzień21 - 115
- 2013, Listopad23 - 102
- 2013, Październik22 - 64
- 2013, Wrzesień28 - 108
- 2013, Sierpień18 - 66
- 2013, Lipiec30 - 95
- 2013, Czerwiec30 - 79
- 2013, Maj30 - 55
- 2013, Kwiecień29 - 81
- 2013, Marzec16 - 39
- 2013, Luty19 - 62
- 2013, Styczeń9 - 18
- 2012, Grudzień22 - 62
- 2012, Listopad22 - 19
- 2012, Październik20 - 8
- 2012, Wrzesień25 - 6
- 2012, Sierpień2 - 3
- 2012, Lipiec14 - 4
- 2012, Czerwiec26 - 14
- 2012, Maj23 - 24
- 2012, Kwiecień26 - 23
- 2012, Marzec27 - 20
- 2012, Luty21 - 35
- 2012, Styczeń23 - 59
- DST 14.50km
- Teren 0.30km
- Czas 00:39
- VAVG 22.31km/h
- Temperatura 2.0°C
- Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Uć. I po łuku :(
Poniedziałek, 23 grudnia 2013 · dodano: 24.12.2013 | Komentarze 10
Rano od M. do p. na P. najkrótszą, bo mocno wiało - i to niekoniecznie z pożądanego kierunku ;) Wielki ruch na drogach.
Powrót jak zwykle - najpierw przez wykopki terenowe, potem długą ciemną prostą zwaną Nawrotem i do skrzyżowania Mieszałków.
I tu się namieszało: najpierw próba wymuszenia (bo mieli zieloną strzałkę, ech...), potem piesi na drodze rowerowej, a jak już wszystkich poogarniałem to ze 2 metry przed kierownicą wyrósł wyjeżdżający ze stacji benzynowej samochód. Jak wiedzą stali bywalcy bsa - ostatnio robione były w Meridzie hamulce. Dałem z całej siły po nich - skutek mógł być tylko jeden: poczułem, jak potężna niczym kopnięcie Naszej Szkapy siła wyrywa mi tylne koło do góry - i nim skojarzyłem co dalej - huknąłem łbem o drogę rowerową tuż przed autem, czyli już na przejeździe dla rowerów. Auto odjechało. Pozbierałem się nieco, krew się leje, oprawka okularowa pogięta... W sam raz na święta :/
A potem to już tylko świadkowie, pogotowie, auto, które mi namieszało szyki wróciło, pan się tłumaczył, że nie jechał, tylko stał przepuszczając pieszych idących wzdłuż dedeerówy chodnikiem. Nie wiem, nie pamiętam. Ale bym go chyba widział, że stoi, prawda? Prawdopodobnie lekko ruszył w krytycznym momencie do przodu. Świadkowie twierdzili, że stał, ale oni widzieli już tylko moment mego upadku.
Tak, czy siak przyjechało pogotowie, ja, nie będąc do końca pewny, co się stało darowałem przyjazd drogówki, wziąłem tylko telefon od pana kierowcy. Ledwo odjechał - przyjechała jednak drogówka, bo centrala pogotowia ją jednak wezwała. Spisali podstawowe dane - i tu miła niespodzianka: w patrolu okazał się być kolega Boksyt - niedawno upieczony policjant! Przez chwilę myślałem, że mam zwidy poupadkowe ;)
Karetka zabrała mnie i Meridę do szpitala (Meridzie jak zwykle nic się nie stało - ta to ma zdrowie!). W szpitalu tomografia, okulistyka, chirurgia szczękowo-twarzowa: pobadali, pozszywali rozbity łeb, zrobili zastrzyk i po 4 h głównie pieszkom z Meridą można było wrócić do M. (w towarzystwie zaalarmowanej M.). A pieszkom, bo się zrobiła północ i nic już nie jeździło.
Morał: ostatnie kilometry jakże szczęsnego roku trzynastego trzeba będzie dorobić z pozszywanym łukiem i na antybiotyku ;P
Komentarze
Pojutrze? No to średnia dzienna wychodzi 16,5km... do zrobienia, choćby w trybie pieszego rowerzysty.
A wypadki na przejazdach rowerowych są bodaj najczęstszym typem wypadków jeśli chodzi o kolizje rowerzystów i samochodow... także manewr skrętu w lewo. Gdzieś widziałem statystyki policyjne (swoją drogą, z kol. boksytem to faktycznie zdziwko), ale w tej chwili nie podlinkuję.
Jak lavinka została potrącona, to właśnie na przejeździe, a ja przy skręcie w lewo... tyle że to akurat nie ja skręcałem, tylko jakieś pudło wyjeżdżało z bocznej uliczki i przy skręcie mnie zahaczyło.