Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 87070.25 kilometrów - w tym 3399.00 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.10km
  • Teren 0.02km
  • Czas 02:33
  • VAVG 21.61km/h
  • VMAX 57.35km/h
  • Kalorie 2152kcal
  • Podjazdy 596m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

W Siną Dal(arnę) - dz. 9: Górami. Żegnaj Norwegio, witaj celu wyprawy!

Niedziela, 16 czerwca 2019 · dodano: 16.06.2019 | Komentarze 9

Dzień kilometrażowo krótki, ale dwa podjazdy takie, jak z pięć zwykłych :)
Zaczęło się jednak od łosia, który obok namiotu przeprawił się przez rzekę Ljørę, co M. widziała, a ja słyszałem.
Potem długo w górę - im wyżej tym bardziej stromo, w międzyczasie skończyła się Norwegia, a znów zaczęła Szwecja.
Relive do (!)przejęczy: https://www.relive.cc/view/e1338850652

Później zjazd lasami i pustaciami torfowymi do Mörkret - i szalone 9% do góry, by dojechać pod niemal sam wodospad Njupeskärs w Parku Narodowym Fulufjället - hurra, udało się, cel wyprawy osiągnięty, teraz tylko trzeba jeszcze wrócić ;)
Relive od przełeczy do wodospadu:
https://www.relive.cc/view/e1338879693

Do samego wodospadu prowadzą wyłącznie piesze szlaki, więc dla odmiany przespacerowaliśmy się kilka km-ów po bajkowym terenie lasów, skałek, jeziorek i torfowisk. A sam wodospad - z pewnością wart tygodniowego wysiłku!
Relive spacerowy z wodospadem:
https://www.relive.cc/view/e1338983733

A potem już tylko ponownie szalone parę km-ów 9% - tym razem zjazdu. Vmax z bagażami - 57 km/h. Szybciej się nie odważyłem ;)
I kokejna super miejscówka na noc - tym razem przy niewielkim górskim schronisku, gdzie za 100 koron (40 zł) za rozbicie namiotu możemy się dodatkowo ze wszystkim po kilku dniach ogarnąć - w tym poprać i wysuszyć!


Komentarze
huann
| 19:29 środa, 19 czerwca 2019 | linkuj 20 000. Waży niestety pół kilo.
aard
| 16:56 środa, 19 czerwca 2019 | linkuj O, to NIEZŁY power bank! Ten co my mamy (7200 mAh) wystarcza na 2,5 naładowania telefonu max (czyli w praktyce na jeden nocleg na dziko dla 2 osób). Jaką pojemność Wy macie?
Trollking
| 20:31 poniedziałek, 17 czerwca 2019 | linkuj Aard - to miło z ich strony. Szczerze mówiąc nie miałem okazji biwakować z rowerem, ale w innych przypadkach owszem (choć fakt - dawno, człowiek zrobił się wygodny). Nie spotkałem się w Polsce z sytuacją, żeby ktoś nie chciał kasy za użyczenie prądu - może miałem pecha. Oby :)
huann
| 14:17 poniedziałek, 17 czerwca 2019 | linkuj Dzięki :) Co do prądu, to nocując za opłatą zawsze się ładowaliśmy w pralni, przy okazji piorąc i susząc ciuchy. Ponieważ generalnie bazujemy na powerbanku (wytrzymał tydzień, dopiero wczoraj musieliśmy go doładować), więc na codzień śpiąc w lesie ładujemy sprzęt właśnie zeń, oszczędzając w ten sposób na campingowych wydatkach.
aard
| 10:15 poniedziałek, 17 czerwca 2019 | linkuj @Trollking, nie wiem jak w PL, ale za granicą zawsze mamy bezpłatny prąd na kempingach. Co prawda w cenniku zawsze jest jakieś 1-5 EUR, ale jeszcze się nie zdarzyło, żeby trzeba było za to płacić, jak się jest na rowerach. Albo nic nie mówimy i korzystamy albo mówimy, że chcemy naładować telefon i wtedy się dowiadujemy, że taki "mały" prąd to jest w cenie namiotu. Warto mieć taką przelotkę do podłączenia się do tych specjalnych gniazd elektrycznych dla przyczep kempingowych/kamperów. Do kupienia za ok 10 EUR.
aard
| 10:12 poniedziałek, 17 czerwca 2019 | linkuj Gratulacje osiągnięcia celu! Widać po zdjęciu wodospadu, że może nawet było warto :)
No to życzymy, żeby sprzęt bezawaryjnie wytrzymał powrót! :)
Trollking
| 21:35 niedziela, 16 czerwca 2019 | linkuj 500 lat i nie wycięli? Przecież według aktualnych polskich norm jakieś 30 to za wiele :)
huann
| 21:11 niedziela, 16 czerwca 2019 | linkuj Ten drzewowskaz to sosna licząca ponad 500 lat :) 4 dychy - cóż, nawet w Szwecji jest czasem tanio!
Trollking
| 21:03 niedziela, 16 czerwca 2019 | linkuj Chodzenie po wodzie plus drzewowskaz z drugiego Relive''a miażdżą! Już nie pisząc o wodospadzie :)

Cztery dychy i all inclusive? Przecież w PL tyle płaci się za sam prąd na biwaku :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!