Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 89150.50 kilometrów - w tym 3444.84 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 23.00 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 7.10km
  • Czas 00:20
  • VAVG 21.30km/h
  • VMAX 33.10km/h
  • Kalorie 124kcal
  • Podjazdy 31m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

MikroUć serwisowa

Środa, 7 kwietnia 2021 · dodano: 07.04.2021 | Komentarze 4

Do trzech razy sztuka: serwis otwarty, poluzowany pedał... nadal poluzowany, bo nic się z tym nie da zrobić. No trudno. Grunt, że zdążyłem między dwiema tęgimi śnieżycami, choć wietrzysko przy tym niemiłosierne. Srogi ten kwiecień - przynajmniej na razie.




Komentarze
huann
| 12:12 czwartek, 8 kwietnia 2021 | linkuj Z poważniejszych to Mery już 2 razy miała ramę spawaną.
meteor2017
| 11:49 czwartek, 8 kwietnia 2021 | linkuj Ja miałem odwrotnie z pedałem - zacinał mi się czasem i musiałem go poruszać nogą i przepchnąć, aż w końcu zaczynał działać normalnie (dało się to robić bez zatrzymywania). Zdarzało się to co jakiś czas, ale potem zapominałem że mam kupić nowe pedały... w końcu zauważyłem, wyryty łuk na korbie, bo okazało się że blokował się o nią. W końcu pedałów i tak nie kupiłem, a jak oddałem do serwisu, to zdziwili się że można tak zmasakrować rower... korba to była jedna z wielu rzeczy, było tego dużo - np. urwana przerzutka (główny powód serwisu - jakiś badyl mi się wkręcił, nie po raz pierwszy, w ten sam sposób pourywałem wcześniej obydwa błotniki, może powinienem znowu zamontować, lepiej urwać błotnik niż przerzutkę), do tego bagażnik z rurką przetartą prawie do połowy,gdzie poza tym puściło parę spawów i światełko mi zostało w ręku (zresztą i tak miałem wymienić na solidny, teraz czekam aż przyjdzie przesyłka) i inne w tym stylu.
huann
| 18:43 środa, 7 kwietnia 2021 | linkuj Cena jest sprawą drugorzędną wobec elementu ewentualnego zaskoczenia gdzieś na trasie ;)Ale spoko - póki tylko jest luz - to luz!
Trollking
| 18:39 środa, 7 kwietnia 2021 | linkuj Póki nie odpadnie, pewnie da się jeździć. Na szczęście to jeden z najtańszych elementów roweru, który może się spieprzyć :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!