Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 89150.50 kilometrów - w tym 3444.84 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 23.00 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 9.42km
  • Teren 0.01km
  • Czas 00:28
  • VAVG 20.19km/h
  • VMAX 37.10km/h
  • Kalorie 194kcal
  • Podjazdy 65m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lublinienie

Sobota, 16 października 2021 · dodano: 16.10.2021 | Komentarze 4

Zbliżający się powoli, acz nieubłaganie 1 listopada sprawił, że zaistniała konieczność wyskoku na kilka dni do Lublina celem odwiedzenia i uporządkowania niebywałych przeze mnie od prawie 3 lat rodzinnych grobów. Co prawda lubelska rodzinka czuwa w tej kwestii na posterunku, ale przecież trzeba im choć od czasu do czasu pomóc!

Niniejszym spakowałem sakwy po dziurki od klamerki i ruszyłem - najpierw z domu na pekap, a po 3,5 h dość komfortowej jazdy - już po Lublinie do rzeczonej rodzinki. Pierwotnie w planach miałem nocleg w hotelu nad malowniczym tutejszym zalewem w lesie, ale gdy rodzina się o tym dowiedziała - mowy nie było! ;)

Tak więc jutro z okazji niedzieli wycieczka rowerowa nad rzeczony zalew i wcześniej umówione wieczorne pogaduchy z innym odłamem krewnych, a w poniedziałek - cmentarz. Jakkolwiek to brzmi albo nie brzmi ;)




Komentarze
huann
| 14:56 środa, 27 października 2021 | linkuj Miałem kolrżankę w pracy o imieniu Michalina. Zawsze zwracałem się do niej: "Powiedz mi, Halyno..."
Z kolei jak się na początku przedstawiłem, powiedziałem "Janusz. A jak ci?" - ona na to "Michalina!". Stąd się to wzięło :) Czasem jeszcze pytałem kolegę, czy "Powiedziała Cicha lina coś tam coś" :D
meteor2017
| 14:40 środa, 27 października 2021 | linkuj Kiedyś na którejś stacji w Wwie jakaś pani zapowiadała:
- Pociąg do Lublyna przez Dęblyn Puławy Miasto Nałęczów...

Jako że to było jednym ciągiem, długo się zastanawiałem dlaczego podkreślają że Nałęczów to miasto, a że Lubli, Dęblin czy Puławy już nie. Dopiero potem się zorientowałem, że to stacja Puławy Miasto.

Aha, ta sama pani zapowiadała pociąg do Berlyna ;-)
huann
| 06:36 niedziela, 17 października 2021 | linkuj Rodzinka dawno nie widziana, a w dodatku wujek u którego goszczę osobiście pięciorowerowy! ;)

W planach polublinnych zaś dokładnie odwrotny kierunek, bo zarówno w Zwierzyńcu, jak i w Zamościu meridowe koła już były ;)
Trollking
| 22:48 sobota, 16 października 2021 | linkuj O kurde, Lublin - uwielbiam! :) Zazdro za rodzinkę tamże.

Jak Ci się uda dojechać do Zwierzyńca to poproszę o dedykację, bo to moja miejscówka od zawsze. Choć to kawał drogi, do tego niedaleko Zamościa, który jest tak samo przereklamowanym paskudztwem jak Wrocław :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!