Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 87206.29 kilometrów - w tym 3399.28 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Znajomi

wszyscy znajomi(19)

Moje rowery

MERIDA KALAHARI 500 136816 km
Sokół sprzed Millenium
Tren, a żer
Rower stacjonarny, czyli nie moja bike'a ;)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 1.48km
  • Teren 0.06km
  • Czas 00:03
  • VAVG 29.60km/h
  • VMAX 30.60km/h
  • HRmax 150 ( 81%)
  • HRavg 126 ( 68%)
  • Kalorie 32kcal
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tur de Jambór, czyli śmieciowe dzwony ;)

Wtorek, 22 sierpnia 2023 · dodano: 22.08.2023 | Komentarze 12

Od rana trzy godziny łażenia w narastającym upale za grzybami: nic, ani jednego! Ja rozumiem, gdyby były wyzbierane, ale to zawsze jakichś kilka by się jednak znalazło: przedreptałem 5 miejscówek kurkowych, kilka podgrzybkowych, maślakowy młodnik - nic! A nie, jednak "coś": dwa wory nowych śmieci. Owszem, było trochę żółtych i czerwonych gołąbków, których nie zbieram - a nawet 3 kanie - cóż z tego, skoro rosły na skraju żwirowni zamienionej na dzikie wysypisko :/ Aż tak mi nie zależało na czymś, co tak, czy siak byłoby niezbyt zdrowe, więc tylko je obfotografowałem.

To tyle z "grzybobrania", zatem będą tylko kurki działkowe w liczbie ponad 30 - jednak przyroda potrafi się odwdzięczyć za podlewanie podczas wiosennych susz :)

A potem tradycyjnie wszystkie plastiki i szkło wywiozłem do wsiowych dzwonów - stąd dzisiejszy Tur de Jambór :)

Spacer z kaniami i śmieciami:
https://strava.app.link/njhfCltutCb

Kategoria 2. Opłotki, czyli mniej niż seta, 4. Dzień to za mało!



Komentarze
huann | 13:29 środa, 30 sierpnia 2023 | linkuj W sumie to trochę po Wielkim Wybrzuchu ;D
meteor2017 | 13:10 środa, 30 sierpnia 2023 | linkuj No tak - Zupka Szefa Kuchni ;-)
huann | 19:52 niedziela, 27 sierpnia 2023 | linkuj A to ja wiem od czasów geologii historycznej (II semestr na I roku), że pierwszy był Bulion Pierwotny!
meteor2017 | 19:46 niedziela, 27 sierpnia 2023 | linkuj To przy okazji kolejnej jajecznicy z kurkami, możesz podeliberować nad dylematem, co było pierwsze - jajko, czy kurka ;-)
huann | 21:20 sobota, 26 sierpnia 2023 | linkuj Działkowe to właściwie tylko chwilę płuczę z zakurzenia. W ten sposób na mokro kurki odkurzam. W sumie paradoks, że w kurce odkurzonej jest 100% kurki, a w nieodkurzonej np. 99.
meteor2017 | 21:06 sobota, 26 sierpnia 2023 | linkuj Przeczytałem "nie myję" ;-)
huann | 20:10 sobota, 26 sierpnia 2023 | linkuj Ja kurek nie mylę, bo od 35 lat je zbieram wciąż w tych samych miejscach ;)
meteor2017 | 20:08 sobota, 26 sierpnia 2023 | linkuj Da się - dawno, dawno temu, gdy prawie nie trafiałem kurek, bo pod samym Żyrkiem są lasy małokurkowe, gdy trafiałem coś kurkopodobnego, to ciężko mi było stwierdzić czy to kurka, czy może lisówka, albo inne dziadostwo. Ale jak już skalibrowałem się w danym roku, to kolejne już rozpoznawałem bez pudła.

Gołąbki są dosyć charakterystyczne i łatwe do rozpoznania przy odrobinie wprawy. Problem raczej polega na tym, że jest ich pierdyliard różnokolorowych gatunków i ciężko ustalić które zbierać, a które nie... ja czasami zbieram, ale żółte, lub czasem zielone. Natomiast fakt, że z blaszkowymi trzeba uważać i jak się nie ma dwustuprocentowej pewności, to lepiej nie zbierać.
huann | 23:02 czwartek, 24 sierpnia 2023 | linkuj Ja nawet nie jestem pewny, czy to gołąbki. Nie mam zaufania do blaszkowych i już - z wyjątkiem rzecz jasna kurek, ale te nie sposób pomylić z jakimikolwiek innymi grzybkami.
meteor2017 | 18:35 czwartek, 24 sierpnia 2023 | linkuj Też mi z jednej miejscówki kaniowej zrobili wysypisko :-/ Ja co prawda zwykle gołąbków nie zbieram, ale czasem jak jest niewiele grzybów, to się skusze na żólte, lub zielone... jednak latem to i tak zwykle są robaczywe.
huann | 23:06 wtorek, 22 sierpnia 2023 | linkuj Dzikie nie dzicze :) Dziki to prawdziwe świnie, a nie ludzkie!

Kurki fajnie, że poczekały, ale jeszcze fajniej, że nikt nie przelazł przez siatkę i nie wyzbierał. A kiedyś się zdarzało, raz nawet podczas fizycznej obecności na działce grzybki koło płota w biały dzień zniknęły...
Trollking | 23:01 wtorek, 22 sierpnia 2023 | linkuj "Dzikie wysypisko" może obrażać dziki. To ludzkie, śmierdzące i syfiaste! Rzyg dla ludzkości!

A poza tym fajnie, że kurki wiedziały, żeby na Ciebie czekać i podziękować za podlewanie :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!