Info
Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 87070.25 kilometrów - w tym 3399.00 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Kwiecień12 - 29
- 2024, Marzec13 - 56
- 2024, Luty7 - 30
- 2024, Styczeń2 - 6
- 2023, Grudzień3 - 14
- 2023, Listopad7 - 21
- 2023, Październik10 - 39
- 2023, Wrzesień12 - 72
- 2023, Sierpień14 - 96
- 2023, Lipiec10 - 40
- 2023, Czerwiec7 - 25
- 2023, Maj13 - 54
- 2023, Kwiecień11 - 50
- 2023, Marzec10 - 61
- 2023, Luty5 - 28
- 2023, Styczeń15 - 76
- 2022, Grudzień3 - 21
- 2022, Listopad5 - 27
- 2022, Październik9 - 43
- 2022, Wrzesień4 - 18
- 2022, Sierpień13 - 93
- 2022, Lipiec11 - 48
- 2022, Czerwiec5 - 24
- 2022, Maj15 - 70
- 2022, Kwiecień11 - 54
- 2022, Marzec12 - 77
- 2022, Luty8 - 40
- 2022, Styczeń8 - 39
- 2021, Grudzień9 - 54
- 2021, Listopad12 - 68
- 2021, Październik11 - 41
- 2021, Wrzesień10 - 47
- 2021, Sierpień13 - 53
- 2021, Lipiec13 - 60
- 2021, Czerwiec19 - 74
- 2021, Maj16 - 73
- 2021, Kwiecień15 - 90
- 2021, Marzec14 - 60
- 2021, Luty6 - 35
- 2021, Styczeń7 - 52
- 2020, Grudzień12 - 44
- 2020, Listopad13 - 76
- 2020, Październik16 - 86
- 2020, Wrzesień10 - 48
- 2020, Sierpień18 - 102
- 2020, Lipiec12 - 78
- 2020, Czerwiec13 - 85
- 2020, Maj12 - 74
- 2020, Kwiecień15 - 151
- 2020, Marzec15 - 125
- 2020, Luty11 - 69
- 2020, Styczeń17 - 122
- 2019, Grudzień12 - 94
- 2019, Listopad25 - 119
- 2019, Październik24 - 135
- 2019, Wrzesień25 - 150
- 2019, Sierpień28 - 113
- 2019, Lipiec30 - 148
- 2019, Czerwiec28 - 129
- 2019, Maj21 - 143
- 2019, Kwiecień20 - 168
- 2019, Marzec22 - 117
- 2019, Luty15 - 143
- 2019, Styczeń10 - 79
- 2018, Grudzień13 - 116
- 2018, Listopad21 - 130
- 2018, Październik25 - 140
- 2018, Wrzesień23 - 215
- 2018, Sierpień26 - 164
- 2018, Lipiec25 - 136
- 2018, Czerwiec24 - 137
- 2018, Maj24 - 169
- 2018, Kwiecień27 - 222
- 2018, Marzec17 - 92
- 2018, Luty15 - 135
- 2018, Styczeń18 - 119
- 2017, Grudzień14 - 117
- 2017, Listopad21 - 156
- 2017, Październik14 - 91
- 2017, Wrzesień15 - 100
- 2017, Sierpień29 - 133
- 2017, Lipiec26 - 138
- 2017, Czerwiec16 - 42
- 2017, Maj25 - 60
- 2017, Kwiecień20 - 86
- 2017, Marzec18 - 44
- 2017, Luty17 - 33
- 2017, Styczeń15 - 52
- 2016, Grudzień14 - 42
- 2016, Listopad18 - 74
- 2016, Październik17 - 81
- 2016, Wrzesień26 - 110
- 2016, Sierpień27 - 197
- 2016, Lipiec28 - 129
- 2016, Czerwiec25 - 79
- 2016, Maj29 - 82
- 2016, Kwiecień25 - 40
- 2016, Marzec20 - 50
- 2016, Luty20 - 66
- 2016, Styczeń16 - 52
- 2015, Grudzień22 - 189
- 2015, Listopad18 - 60
- 2015, Październik21 - 52
- 2015, Wrzesień27 - 38
- 2015, Sierpień26 - 37
- 2015, Lipiec29 - 42
- 2015, Czerwiec27 - 77
- 2015, Maj27 - 78
- 2015, Kwiecień25 - 74
- 2015, Marzec21 - 80
- 2015, Luty20 - 81
- 2015, Styczeń5 - 28
- 2014, Grudzień16 - 60
- 2014, Listopad27 - 37
- 2014, Październik28 - 113
- 2014, Wrzesień28 - 84
- 2014, Sierpień28 - 58
- 2014, Lipiec28 - 83
- 2014, Czerwiec26 - 106
- 2014, Maj25 - 88
- 2014, Kwiecień24 - 75
- 2014, Marzec18 - 133
- 2014, Luty17 - 142
- 2014, Styczeń13 - 68
- 2013, Grudzień21 - 115
- 2013, Listopad23 - 102
- 2013, Październik22 - 64
- 2013, Wrzesień28 - 108
- 2013, Sierpień18 - 66
- 2013, Lipiec30 - 95
- 2013, Czerwiec30 - 79
- 2013, Maj30 - 55
- 2013, Kwiecień29 - 81
- 2013, Marzec16 - 39
- 2013, Luty19 - 62
- 2013, Styczeń9 - 18
- 2012, Grudzień22 - 62
- 2012, Listopad22 - 19
- 2012, Październik20 - 8
- 2012, Wrzesień25 - 6
- 2012, Sierpień2 - 3
- 2012, Lipiec14 - 4
- 2012, Czerwiec26 - 14
- 2012, Maj23 - 24
- 2012, Kwiecień26 - 23
- 2012, Marzec27 - 20
- 2012, Luty21 - 35
- 2012, Styczeń23 - 59
- DST 25.51km
- Teren 0.04km
- Czas 01:06
- VAVG 23.19km/h
- VMAX 45.30km/h
- Temperatura 6.0°C
- HRmax 176 ( 95%)
- HRavg 143 ( 77%)
- Kalorie 396kcal
- Podjazdy 89m
- Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Uć pomocowo-sprawunkowa
Piątek, 8 marca 2024 · dodano: 08.03.2024 | Komentarze 4
Niemalże kopiuj-wklej z ostatniego wyjazdu. Różnica (oprócz tego, że bardzo słonecznie) głównie taka, że na miasto wyległo mnóstwo nieogarniętych pieszych i kierowców - parę razy było naprawdę po drodze grubawo, kilka wiązanek (niekoniecznie z okazji Dnia Kobiet;p) też poleciało. Za to Vmax wyszedł jak na miasto niezły - zrobiony oczywiście z wiatrem z jakiejś górki albo wiaduktu. A wiało dziś z E - co prawda niezbyt silnie. A ponadto nadal jakiś słabosilny jestem. Może to kwestia zimnego (mimo pięknego słoneczka) powietrza. Kategoria 1. Only Uć
- DST 25.57km
- Teren 0.04km
- Czas 01:06
- VAVG 23.25km/h
- VMAX 37.10km/h
- Temperatura 3.3°C
- HRmax 176 ( 95%)
- HRavg 150 ( 81%)
- Kalorie 401kcal
- Podjazdy 90m
- Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Uć pomocowo-sprawunkowa
Wtorek, 5 marca 2024 · dodano: 05.03.2024 | Komentarze 4
Klasyczna jazda po nadal rozkopanym mieście w te i we wte, a w międzyczasie załatwianie bieżących sprawunków mamy i pomoc w sprawach domowych. Pogoda jakże inna, niż ostatnio bywało: prawie bez wiatru (leciutko wiało z N), ale niezbyt ciepło i nader pochmurno. Zdaje się, że moje życzenie w kwestii aury z poprzedniego wyjazdu się spełniło! ;p Kategoria 1. Only Uć
- DST 41.25km
- Czas 01:44
- VAVG 23.80km/h
- VMAX 58.40km/h
- Temperatura 12.9°C
- HRmax 168 ( 91%)
- HRavg 141 ( 76%)
- Kalorie 741kcal
- Podjazdy 323m
- Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Pagórkowata pętelka z Cesarką
Niedziela, 3 marca 2024 · dodano: 03.03.2024 | Komentarze 4
"Raz capowi śmierć - chyba, że rzeczony reinkarnuje?" - rzekłem sam do siebie z rana wymyślając sobie trzeci dzień pod rząd na rowerze - a że wiało z dość podobnego kierunku (tym razem ESE-sman, chwilami silniejszy) co wczoraj, zafundowałem sobie wycieczkę dokładnie w drugą stronę (by dodatkowo się pognębić), czyli na Uckie Pagórki (by pognębić się podwójnie ;p)Najpierw więc co prawda z górki, ale raczej pod wiatr, potem pod górkę i zdecydowanie pod wiatr, a na koniec dopiero z wiatrem, acz nadal pod górkę. Trasę pokomplikowałem tak, by była kierunkowa rozmaitość w szczegółach: co się przez chwilę srogo zdyszałem, to sobie drugą chwilę odpoczywałem - i tak zatoczyłem kostropatą w kształcie (a i nierzadko w nawierzchni) pagórkowatą pętelkę. Świeciło piękne słonko (jakże chętnie bym je zamienił za brak wiatru!), było zdecydowanie cieplej niż wczoraj, na drogi wyległo mnóstwo rowerzystów maści wszelakiej - od szosiaków po błotniaki ;) - a wszystko okraszone unoszącą się w powietrzu dość często-gęsto wonią świeżej, wiosennej gnojowicy ;p Czaru dopełnił dawno nie odwiedzany zalew w Cesarce. I nawet (wreszcie!) wyszła trochę przyzwoitsza średnia, ale dawałem dziś z siebie wszystko - również na słynnym zjeździe na Wódce, co potwierdziły tym razem dość zgodnie dane fałmaksowe i ze Stravy - i z HuaWuja. Podsumowując: chyba raczej żyć, niż umierać ;)
Kategoria 2. Opłotki, czyli mniej niż seta
- DST 50.28km
- Czas 02:11
- VAVG 23.03km/h
- VMAX 36.00km/h
- Temperatura 8.8°C
- HRmax 177 ( 96%)
- HRavg 142 ( 77%)
- Kalorie 747kcal
- Podjazdy 179m
- Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Pętelka Zgniłobłotna z Kol.aardem
Sobota, 2 marca 2024 · dodano: 02.03.2024 | Komentarze 6
Dość niespodziewanie z będącym tu (a nie tam;) Kol.aardem do klasycznego Bylegdzie: padło na Zgniłe Błota, gdyż tak nakazywał dziś (na szczęście słaby, lub co najwyżej umiarkowany) wiatr z SE. Wersja klasycznej Pętelki Zgniłobłotnej nieco skrócona, bo nie przez Bełdów, Sobień, Krasnodęby - a przez Sanie (jaka zima - takie Sanie!) i Łobudź :) Potem jeszcze nie planowaną wcześniej Księstwostradą w Księstwie oraz dziurawym asfaltem w Jastrzębiu na Zgierzobyl - miało być inaczej, ale stanął temu na przeszkodzie kolejny remont uckich dróg... Vmax Strava przesadziła, zatem podaję z HuaWuja.Podsumowując: miła przejażdżka w dawno niejeżdżone rewiry z dużą ilością pogaduch po drodze. Jakoś bez większych klęsk na podjazdach (co prawda mikrych) - dałem radę trzymać tempo, na koniec stuknęło pierwsze pięć dych na jeden raz w tym roku. Czyli powolutku idzie chyba ku lepszemu. Może ostatnie wielokilometrowe piesze przebieżki, wczorajszy rowerowy rozruch i niedawne chomikowanie coś tam jednak dały, a może to kwestia zacnego towarzystwa? :)
Kategoria 2. Opłotki, czyli mniej niż seta
- DST 24.84km
- Teren 0.08km
- Czas 01:05
- VAVG 22.93km/h
- VMAX 38.40km/h
- Temperatura 11.9°C
- HRmax 170 ( 92%)
- HRavg 138 ( 75%)
- Kalorie 378kcal
- Podjazdy 83m
- Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Uć pomocowo-sprawunkowa
Piątek, 1 marca 2024 · dodano: 01.03.2024 | Komentarze 8
Korzystając z niezłej pogody kurs do mamy pomóc poszpitalnie - i na abarot. Po drodze kombinacje związane z dwoma remontami na trasie, oraz testowanie nowego asfaltu w miejscu remontu nr 3 (nadal nieskończone!). Wiało chwilami silniej z SE, zatem finalnie z obuboków ;) Kategoria 1. Only Uć
- Sprzęt Tren, a żer
- Aktywność Rower wirtualny
Najdłuższe z Dziadowań
Czwartek, 29 lutego 2024 · dodano: 29.02.2024 | Komentarze 4
Miało być dziś zwykłe rowerowanie, ale że bardzo mokro po wczorajszym deszczu, a Meri wypucowana, więc trzeba było to przełożyć. W zamian zafundowałem sobie (i Dziadowemu Trenażeru) najdłuższy jak dotąd kręciołek - "aż" 20 kilometrów w spokojnym tempie. W odsłuchu nadal Cinnamonowe Nutki."Przejechane" - 20,05 km-ów
Czas "jazdy" - 40 minut
Średnia prędkość - 30,07 km/h
Tętno maksymalne - 110
Tętno średnie - 102
Spalone kalorie - 202
Kategoria 0. NiHilCykl
- DST 8.43km
- Czas 00:24
- VAVG 21.07km/h
- VMAX 36.50km/h
- Temperatura 14.9°C
- HRmax 162 ( 88%)
- HRavg 130 ( 70%)
- Kalorie 132kcal
- Podjazdy 32m
- Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
- Aktywność Jazda na rowerze
MikroUć (pozimowe mycie Meri;)
Wtorek, 27 lutego 2024 · dodano: 27.02.2024 | Komentarze 4
Wczoraj było trochę więcej niż zwykle czasu, a że pogoda piękna - wybrałem się od samego rana mimo ogólnego rozbicia najpierw pociągowo, a potem pieszkom na działkę. Zrobiłem nad rzeczką i po lesie dwie dyszki, a wraz ze sprzątaniem po zimie i ogólnym przeglądem hacjendy oraz wieczornymi odwiedzinami w szpitalu wyszło tego dnia ponad 36 kilometrów, czyli 44 500 kroków - najwięcej od lipca, gdy wędrowałem jakimiś plażami. Dziś mnie zatem gnaty bolą podwójnie, ale za to mogłem podziwiać takie oto widoczki rozlanej po łąkach Grabi :)A dziś, zamiast odpocząć - znów ganianie po mieście w celach pomocowo-sprawunkowych, więc rower symbolicznie: korzystając z kolejnego dnia pięknej pogody jazda na pozimowe mycie i abarot. Teraz Meri się błyszczy jak psu miska! ;)
Kategoria 1. Only Uć
- DST 36.72km
- Teren 1.25km
- Czas 01:39
- VAVG 22.25km/h
- VMAX 50.30km/h
- Temperatura 13.2°C
- HRmax 166 ( 90%)
- HRavg 135 ( 73%)
- Kalorie 600kcal
- Podjazdy 215m
- Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Spóżniona mikropętelka rocznicowa
Niedziela, 25 lutego 2024 · dodano: 25.02.2024 | Komentarze 4
Dzisiejszą trasę miałem w planach na wczoraj - zamierzałem odwiedzić w 161 rocznicę Bitwy pod Dobrą Głaz Piotrowiczowej i cmentarz w Dobrej, gdzie pochowano powstańców, ponadto spotkać dawno nie widzianych znajomych na corocznym Marszu (w którym parę razy, gdy byłem w formie brałem udział) i Biegu Powstańca w tejże Dobrej - ale pogoda oraz konieczność odwiedzenia z psem weterynarza (chora łapa) pokrzyżowały plany. Dziś za to od rana pięknie świeciło słońce i było jak na luty nader ciepło (rękawiczki bezpalczaste!), więc ruszyłem na zaplanowaną trasę, choć oczywiście ze spotkania z biegaczami i kijaczami nic dziś nie wyszło.Wiatr wiał z S, zatem na początku tylno-boczny, niestety z każdą chwilą się wzmagał, więc gdy zawróciłem w Dobrej pod górki, zrobiło się ciężko. Po drodze odbiłem jeszcze kawałek w bok (kolejna rocznica...) na Ukrainę, ale od zeszłego roku nie ma tablicy z nazwą miejscowości, więc fotki nie zrobiłem. Pewnie ją (tablicę, nie fotkę) skroiły jakieś zielone ludziki ;)
Końcówka powrotu to już istna katorga - i to mimo lasu - bo tam z kolei błoto, a nad stawami tradycyjne tłumy, więc dałem sobie spokój z ich objeżdżaniem. Vmax znów dobry - tym razem na ukraińskiej górce, ale ogólna średnia nadal beznadziejna - adekwatna do formy. Jednak strasznie mnie ta "grypka" złomotała...
Kategoria 2. Opłotki, czyli mniej niż seta
- Sprzęt Tren, a żer
- Aktywność Rower wirtualny
Lutowe Dziadowanie
Poniedziałek, 19 lutego 2024 · dodano: 19.02.2024 | Komentarze 6
Dość niespodziewane odkurzenie po wielu miesiącach Dziada, czyli domowe chomikowanie, bo na dworze paskud, zdrówko nie to, a kręcenia znów się zachciało.Ech.
W odsłuchu małe muzyczne odkrycie ostatnich dni, czyli miły dla ucha, acz zbytnio nie angażujący niejaki Gerry Cinnamon. W sam raz na takie jazdy donikąd.
"Przejechane" - 10,42 km-ów
Czas "jazdy" - 20 minut
Średnia prędkość - 31,26 km/h
Tętno maksymalne - 123
Tętno średnie - 123
Spalone kalorie - 114
Kategoria 0. NiHilCykl
- DST 26.65km
- Teren 1.72km
- Czas 01:10
- VAVG 22.84km/h
- VMAX 50.30km/h
- Temperatura 4.3°C
- HRmax 175 ( 95%)
- HRavg 137 ( 74%)
- Kalorie 441kcal
- Podjazdy 148m
- Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Mikropętelka miejsko-leśna
Niedziela, 18 lutego 2024 · dodano: 18.02.2024 | Komentarze 3
Plany były ambitniejsze, bo miało być bezwietrznie, ale po chwili jazdy wiedziałem, że się nie mam co w bieżącej formie porywać na nic większego - wiało zewsząd, jak to przy wyżu, może niezbyt silnie, ale i tak by mnie tylko wymęczyło i nic by z tego nie było. Ograniczyłem się zatem do klasycznej mikropętelki po okolicy. Słonko świeciło nienachalnie, na drogach, jak to przy niedzieli przyjemne pustki, w lesie zaś straszne błoto. Zaś nad Arturówkowymi Stawami jeszcze straszniejsze tłumy, więc błędem było wbicie się w to miejsce w weekend: miejscami nawet przejść było ciężko, a co dopiero przejechać. O dzieciach wpadających pod koła i smyczach z psami w poprzek ddr już nie wspomnę. Pocieszeniem Vmax z niezawodnej w tej mierze zgierskiej górki - i tyle z (wątpliwych) atrakcji, ale jeździć trzeba, bo jeszcze żaden pies nie obsikał pędzącego rowerzysty! ;p Kategoria 2. Opłotki, czyli mniej niż seta