Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pan huann z miasteczka Uć w województwie uckim. Ma już przejechane na bs-ie 87018.80 kilometrów - w tym 3397.63 w sposób gruntowny! Przemieszcza się MERIDĄ Kalahari 500 (rocznik 2001) z prędkością zaskakująco średnią, bo wynoszącą 22.99 km/h - i się wcale tym nie chwali, jeno uprzejmie informuje.
Więcej o nim tu, a niżej BATONY NA BOCZKU ;)
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl Zaliczone rowerowo gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy huann.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2018

Dystans całkowity:803.78 km (w terenie 28.90 km; 3.60%)
Czas w ruchu:31:28
Średnia prędkość:25.54 km/h
Maksymalna prędkość:59.62 km/h
Suma podjazdów:4195 m
Suma kalorii:34458 kcal
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:30.91 km i 1h 12m
Więcej statystyk
  • DST 9.67km
  • Czas 00:25
  • VAVG 23.21km/h
  • VMAX 33.73km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Kalorie 415kcal
  • Podjazdy 52m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć z żarciem i zakupinami

Piątek, 17 sierpnia 2018 · dodano: 17.08.2018 | Komentarze 7

Rano zwyczajnie do p., a po południu na Coś Dobrego czyli mniamu w niezroweryzowanym towarzystwie Mamy i M. oraz wybieranie i kupowanie mi prezentu - ostatecznie stanęło na nowych letnich cieniutko-siateczkowych  rękawiczkach rowerowych Shimano (poprzednie się już mocno wystrzępiły) - taki model kiedyś już miałem i się generalnie na lato sprawdziły, ale jedną później gdzieś posiałem...
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 9.74km
  • Czas 00:25
  • VAVG 23.38km/h
  • VMAX 34.85km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Kalorie 418kcal
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć ble

Czwartek, 16 sierpnia 2018 · dodano: 16.08.2018 | Komentarze 4

Dom - p. - dom.
Korki, gorąco, nieprzytomni na drogach. Czyli jedno wielkie ble.
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 54.10km
  • Teren 0.46km
  • Czas 02:05
  • VAVG 25.97km/h
  • VMAX 41.69km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2343kcal
  • Podjazdy 254m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jamnik Kazimierz Grunwald

Środa, 15 sierpnia 2018 · dodano: 16.08.2018 | Komentarze 13

Zainspirowany Pętelką Bitelsowską oraz z dedykacją dla Kropy, postanowiłem późnym popołudniem wykręcić z okazji świątecznej... Jamnika. Wyszło, co wyszło (ze zdjęciami) - lepiej kształt trasy widać zaś tu.
Pogoda była podeszczowa, niby bez upału, ale parna, wiatr wiał niby słabo, ale dokuczliwie z NW, więc jechało się dość niemrawo, a i robienie fotek sporo czasu zajęło.
Wrażenia ogólne: raczej słabe asfalty, gdyby nie to - dość niezła, choć plaskata alternatywa dla moich pagórkowatych pętelek na NE od miasta Uć.
A Jamnik nazywa się tak a nie inaczej, bo gdybym jechał na odwrót, to byłby to zupełnie inny Jamnik - mianowicie Grunwald Kazimierz ;)



  • DST 9.80km
  • Czas 00:24
  • VAVG 24.50km/h
  • VMAX 36.11km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 421kcal
  • Podjazdy 52m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć z rulonem

Wtorek, 14 sierpnia 2018 · dodano: 14.08.2018 | Komentarze 4

Dom - p. - dom. Upał nadal, choć już nie tak straszny.
W drodze powrotnej jedna z sakw z wystającym rulonem: to prezent od współpracowników, mimo, iż wcale dziś nie mam urodzin!
Miło - z ich strony, a wystająco - z prawej od tyłu ;D
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 9.79km
  • Czas 00:25
  • VAVG 23.50km/h
  • VMAX 35.93km/h
  • Temperatura 38.0°C
  • Kalorie 417kcal
  • Podjazdy 52m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć znów upalna

Poniedziałek, 13 sierpnia 2018 · dodano: 13.08.2018 | Komentarze 6

Już nie mam zdrowia do tej pogody :/
Trasa: dom - p. - dom.
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 138.75km
  • Teren 0.50km
  • Czas 04:57
  • VAVG 28.03km/h
  • VMAX 45.97km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 6032kcal
  • Podjazdy 399m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wawa z wykopkami po drodze

Niedziela, 12 sierpnia 2018 · dodano: 12.08.2018 | Komentarze 14

Tradycyjny, szybki wypad do Wawy celem ogarnięcia rodzinnego cmentarzyka, którego nikt nie raczył ogarnąć od kwietnia (tj. od mojej poprzedniej wizyty).
Wiało dziś z W - raz trochę z odchyłem południowym, raz północnym. Nie był to jakiś straszny huragan, ale generalnie raczej pomocny pęd powietrza, który (wraz z przewagą zjazdów) sprawił, że na koniec wyszła bardzo przyzwoita średnia całości 28 km/h. Jechało się nieźle, choć ze względu na ograniczenia czasowe (chciałem zdążyć na pociąg ŁKA ze względu na darmowe przewozy rowerów) cisnąłem, jak to się mówi - ile fabryka dała, więc się trochę zmachałem.
Trasa generalnie zwyczajna, choć w jej drugiej części natknąłem się na wykopki przed Szymanowem (jakoś przeskoczyłem mimo zakazów - jest nowy asfalt!) oraz za tymże przed Kaskami - tu już pojechałem objazdem (głównie gettem ścieżkowym z fatalnej kostki w Teresinie).
Na koniec jeszcze w Wawie trochę prób nowej, zaskakująco dobrej, bo szerokiej i asfaltowej dedeerówy wzdłuż Połczyńskiej (wylot na Poznań) - niestety, jest jeszcze nie dokończona, ale zapowiada się wyśmienicie! Przyda się też o tyle, że przed remontem rzeczonej ulicy było szerokie, bezproblemowe (nie licząc okazjonalnych dziur) pobocze asfaltowe. Po remoncie powstał zamiast niego pas dla autobusów i taksówek - żeby nie łamać przepisów trzeba jeździć środkiem, a to akurat na jednej z głównych wlotówek do stolicy nie jest przyjemne.
Na pociąg o nazwie "Powidoki" zdążyłem akuratnie, w środku - wielki tłok. Mery więc stała w przejściu i zawadzała. No trudno - jak się inni wcześniej rozsiedli w miejscu dla rowerów - to ich problem, nie mój. A pociąg pomalowany w bajki - był m.in. Miś Uszatek, ale miał nieaktualną koszulkę, bo bez napisu "Konstytucja" ;)
Ostatni etap wycieczki to szybki myk przez Uć - i udało się jakoś utrzymać średnią, o której wyżej wspominałem i złamać czas poniżej 5 h całości.
Trasa do Wawy (z widocznym objazdem za Szymanowem) - proszę uprzejmie.
Napęd: 1.5 l wody, 1 l coli, duża Jogobella z wiśniami i pół czekolady mlecznej.



  • DST 54.35km
  • Teren 0.01km
  • Czas 02:00
  • VAVG 27.18km/h
  • VMAX 47.88km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 2320kcal
  • Podjazdy 314m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętelka przyjemna

Sobota, 11 sierpnia 2018 · dodano: 11.08.2018 | Komentarze 9

Rano wreszcie solidnie popadało - poczekałem więc, aż przestało (śpiąc do południa;), podeschło - i ruszyłem korzystając ze słabiutkiego, w niczym nie przeszkadzającego (ani nie pomagającego) wiatru z SW - najpierw klasycznie na Sosnowiec i Stryjków, potem nadal esując (Smolice - Swędów - Szczawin - Samotnik - Smardzew).
Tu odbiłem na Maciejów, gdzie cała wieś wraz z sąsiednim Rozalinowem protestuje (wieszając odpowiednie transparenty na płotach) przeciwko budowie masztu telekomunikacyjnego - taaa, a zasięg to już każdy w komóreczce chce mieć ;)
Z protestujących okolic (w których np. wycięto w ramach dbania o zdrowie kawałek lasu, w którego cieniu zawsze odpoczywałem, gdy tamtędy, rzadko, bo rzadko - ale jeździłem) skierowałem się na Zgierz i dalej na dalekie opłotki NW miasta Uć. Tu niestety musiałem pokluczyć, bo rozkopali skutecznie (tj, bez przejazdu) ulicę Świętej Teresy Od Dzieciątka Jezus. Przy okazji przypomniała mi się zagadka:
"Czym różni się Święta Teresa od Świętej Teresy Od Dzieciątka Jezus? Święta Teresa różni się od Świętej Teresy Od Dzieciątka Jezus brakiem Dzieciątka Jezus!"
Po objechaniu jednego rozkopu władowałem się w drugi nieco dalej, ale ten był już drożny po żwirze (stąd 10 metrów terenu w statystykach - w założeniu dziś miało być w ogóle bezterenowo z racji porannych opadów i zagrożenia błotami).
Na koniec jeszcze troszkę wydłużyłem powrót po dobrych asfaltach (dedeerowych i ulicznych).
W sumie jeździło się dziś bardzo przyjemnie, co m.in. zaowocowało dobrą średnią; po drodze łącznie tylko trzech wariatów-kierowców i jeden aprzytomny pieszy, a tak - bezstresowo. No i temperatura - nareszcie normalna! Jeszcze niech spadnie o jakieś pięć kresek - i będzie ideał :)
Dzisiejsza trasa.




  • DST 9.77km
  • Czas 00:26
  • VAVG 22.55km/h
  • VMAX 34.27km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 419kcal
  • Podjazdy 54m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć ciut chłodniejsza

Piątek, 10 sierpnia 2018 · dodano: 10.08.2018 | Komentarze 3

Dom - p. - dom.
Po południu pod silny wiatr i w piątkowych korkach, więc średnia do bani.
Na szczęście już trochę chłodniej - czyli zwykły, letni upał...
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 9.70km
  • Czas 00:23
  • VAVG 25.30km/h
  • VMAX 36.50km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Kalorie 409kcal
  • Podjazdy 53m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć na szybko, bo gorąco

Środa, 8 sierpnia 2018 · dodano: 08.08.2018 | Komentarze 9

Dom - p. - dom.
Najszybciej, jak się dało, bo termika nie do wytrzymania. Dobrze, że udało się wyjść wcześniej po południu - dlatego tym razem bez korków (choć z kolejnymi koreczkami dla Pet Szop Bojsów w sakwie;)
Jutro wolne - więc bezrowerowo, bo trzeba pozałatwiać kilka zaległych spraw na mieście: czeka mnie kilkugodzinne ukropieństwo pieszkom.
Kategoria 1. Only Uć


  • DST 9.82km
  • Czas 00:25
  • VAVG 23.57km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 36.0°C
  • Kalorie 427kcal
  • Podjazdy 52m
  • Sprzęt MERIDA KALAHARI 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uć ponownie w żarze

Wtorek, 7 sierpnia 2018 · dodano: 07.08.2018 | Komentarze 7

Za długo (całe dwa dni) było w ostateczności do jeżdżenia, więc dziś już termicznie musiało przywalić. W dodatku korki jakby większe niż zazwyczaj latem: podsumowując - jechało się fatalnie (oraz przez najbliższy z p. kompresorek, gdzie pomogłem koleżance z rzeczonej p. nadąć jej rowerowe dętki ;) - a i sam poprawiłem atmosferę Mery - z 2.8 na 4 :)
Kategoria 1. Only Uć